Dokładnie w ósmą rocznicę katastrofy smoleńskiej delegacja koneckiego PiS złożyła kwiaty i zapaliła światła pamięci pod obeliskiem upamiętniającym 96 osób, które zginęły pod Smoleńskiem. Już wkrótce rondo u zbiegu ul. Warszawskiej, Staszica i Armii Krajowej w Końskich będzie nosić imię wicepremiera Przemysława Gosiewskiego, polityka związanego z Konecczyzną, który zginął w Smoleńsku.
Grupa członków Prawa i Sprawiedliwości z Końskich, we wtorkowy poranek 10 kwietnia, spotkała się na koneckim cmentarzu parafialnym pod symbolicznym pomnikiem, obeliskiem ofiar katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem. Przybyli członkowie koneckich struktur PiS: Andrzej Marek Lenart, Wiesław Malicki, Mariusz Brzozowicz, Marian Wikiera i inni. Gdy zegar wybił godzinę 8.41 zgromadzeni pod obeliskiem złożyli wiązanki biało-czerwonych kwiatów, zapalili znicze w kolorach narodowych i odmówili „Wieczny odpoczynek racz im dać Panie”.
Andrzej Marek Lenart wspominał tragiczne chwile z 2010 roku, gdy o godzinie 8.41 pod Smoleńskiem roztrzaskał się samolot wiozący delegację zmierzającą na obchody odbywające się na polach śmierci – cmentarzu w Katyniu. Rok później społeczeństwo powiatu koneckiego na cmentarzu parafialnym postawiło tablicę, na której wyryto nazwisko Lecha Kaczyńskiego prezydenta RP, jego małżonki Marii Kaczyńskiej, wicepremiera i posła ziemi świętokrzyskiej Przemysława Gosiewskiego. To dzięki jego zabiegom Końskie mają obwodnicę. Niebawem jedno z rond przy tej obwodnicy, na skrzyżowaniu ulic Warszawskiej, Staszica i Armii Krajowej będzie nosiło imię Przemysława Gosiewskiego – dodał Andrzej Lenart. Uroczystości prawdopodobnie odbędą się 12 maja.
MARIAN KLUSEK