Konecczanie obchodzili Narodowy Dzień Pamięci "Żołnierzy Wyklętych". Pod tablicą upamiętniającą niezłomnych i wyklętych oraz ofiary terroru stalinowskiego, którą w 1993 roku umieszczono na budynku dawnego Urzędu Bezpieczeństwa, jaki tu się mieścił w latach 1945 – 1956. Delegacje ŚZŻAK, szkół, starostwa, złożyły kwiaty i zapalili światłą pamięci.
Po raz dziesiąty Obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych W Końskich rozpoczęły się 28 lutego 2020 roku. Obchody i zainicjowało koneckie starostwo.
Przed dawnym Urzędem Bezpieczeństwa
Przed budynkiem przy ul. 1 Maja 44, zgromadzili się ci, którzy chcieli godnie upamiętnić ludzi, którzy w walce o demokratyczną Polskę cierpieli, konali, ponieśli śmierć. W ścianę dawnej siedziby Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego, 4 września 1993 roku wmurowano tablicę, by uczcić pamięć ofiar okresu stalinowskiego. Ze sztandarem Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej w Końskich, stanął poczet złożony ze strzelców JS 2160: Paweł Jaborowski, HubertBarnik, Bartosz Gontek. Przybyli uczniowie klas mundurowych ZSP 1, pod dowództwem ppor. Witolda Fitasa. Obok mundurowych stanęli członkowie ŚZŻAK: kpt. Jan Lagner, por. Zdzisław Kowalski, Janina Śliwińska, Andrzej Kosma - prezes koła, Tomasz Słoka - wiceprezes i członkowie koła. Przybyli wysocy urzędnicy ze Starostwa Powiatowego z Końskich, Jacek Werens, dyr. PUP, KrzysztofStachera naczelnik Wydziału Polityki Społecznej, Oświaty i Zdrowia, BeataSalata, dyr II LO, Beata Jakubowska, dyr. ZSP 1. Przybyła grupa młodzieży z II LO z prefektem ks. Piotrem Ordowiczem.
Chwila wspomnień
Pod budynkiem, który do 1956 roku w powiecie koneckim był siedzibą Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego Marian Wikiera, historyk powiedział, że w tym miejscu byli szykanowani, prześladowani i mordowani ludzie, którzy inaczej myśleli o wolności. Jest to jedyne do tej pory miejsce, które upamiętnia tamten czas i ludzi, którzy ogarnięci beznadzieją, mieli w sercu ojczyznę.
Na komendę "baczność", pochyliły się sztandary ZSP 1 i ŚZŻAK. Przedstawiciele Starostwa, Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej i uczniowie złożyli wiązanki oraz zapalili znicze. Ustawili pod tablicą wmurowaną w ścianę budynku.
Konkursy i nagrody
Uczestnicy patriotycznej manifestacji na ul.1 Maja przenieśli się do I Liceum Ogólnokształcącego, gdzie odbyła się wieczornica poświęcona Żołnierzom Wyklętym. Na widowni zasiedli dyrektorzy koneckich i stąporkowskich szkół ponadpodstawowych, uczniowie I LO. Uczestnicy wstali, wprowadzono sztandar I LO. Wszyscy odśpiewali Hymn Polski. Nim na scenie z hasłem "niezłomni, niepokorni" i sylwetką wilka, wystąpili młodzi aktorzy, Wojciech Jasnos dyrektor I LO ogłosił wyniki V Powiatowego Konkursu Historyczno-Literackiego "Ocal od zapomnienia Żołnierzy Wyklętych" W konkursie literackim i konkursie na komiks, jury w składzie: Barbara Wojciechowska, Sylwia Fidor i Ewa Młynarczyk-Wróbel przyznało po trzy nagrody główne i dyplomy. Nagrody otrzymali: Kamil Rogowski -I LO, Oliwia Sęga - II LO, Aleksandra Ciepieluch ZSP Stąporków oraz Dawid Okoń- ZSP 3, Karolina Juśkiewicz – I LO, Aleksandra Jędrasik -II L0. Dyplomy: Mateusz Lisowski-ZSP Stąporków, Maria Piec, Aleksandra Wiatr, Aleksandra Młodzińska,Mikołaj Mariańczyk,Natalia Sobczyk, Wiktoria Czyżewska – I LO, Zuzanna Kotusiewicz i Anna Piątek – II LO.
Przypominali bohaterów
Ze sceny popłynęły słowa podkreślające bohaterstwo żołnierzy niezłomnych, wyklętych niechcianych w powojennej rzeczywistości. To właśnie im oddajemy hołd. Prowadzący uroczystość młodzi uczniowie I LO przywołali słowa Jana Pawła II - "Trzeba wspominać wszystkich zamordowanych rękami polskich instytucji służb bezpieczeństwa pozostających na usługach systemu przyniesionego ze wschodu, trzeba ich przynajmniej przypomnieć przed Bogiem i Historią". Mówili, że od kilku lat wspominamy żołnierzy którzy po zakończeniu II wojny nie złożyli broni. Walczyli o demokratyczny ustrój, wolne państwo. Musieli o nią walczyć, bo taki był nakaz chwili o tamtym czasie, gdy brunatny okupant Polskę opuścił. Walczyli z kolejnym okupantem. Ze sceny płynęły piosenki, słowa poezji. I znów wspominano kilkoro z 20- tysięcznej armii żołnierzy, którzy polegli, zostali skrytobójczo zamordowani, zakatowani. Bohaterami byli Zygmunt Szyndzielarz "Łupaszka",Hieronim Dekutowski "Zapora", rotmistrz WitoldPilecki, Danuta Śledzikówna "Inka. Zbigniew Herbert pisał "Ponieważ żyli prawem wilka, Historia o nich głucha milczy..."
Dodać trzeba, że w kościele pw. Nawiedzenia NMP w Czermnie, gmina Fałków, Polskie Drużyny Strzeleckie pod dowództwem mjr Janusza Stępnia uczestniczyły w uroczystej mszy świętej, sprawowanej w intencji partyzantów, żołnierzy niezłomnych. Później odbyła się chwila wspomnień o tych bohaterach,zakończona wspólnym posiłkiem. MARIAN KLUSEK
Komentarze opinie