
O walce chłopczyka z neuroblastomą informowaliśmy wielokrotnie. Przypomnijmy; w drugiej połowie 2022 roku u 2-letniego wówczas Bruna Słowińskiego z Końskich wykryto neuroblastomę - złośliwy nowotwór układu nerwowego, który atakuje zazwyczaj malutkie dzieci, mocno zaawansowany.
Pod koniec grudnia 2022 r. chłopiec przeszedł operację w klinice w Barcelonie. Tam przez cały czas byli przy nim rodzice, Agata i Mariusz Słowińscy. Lekarze wycięli chłopcu 80% guza. Pierwszy etap leczenia przyniósł spodziewane rezultaty.
Teraz dotarł do nas dramatyczny apel mamy chłopca.
- Jesteśmy załamani i całkowicie bezradni... Jeśli w ciągu kilku dni nie opłacimy rachunku, szpital przerwie leczenie naszego synka, a to oznacza jedno... Stracimy jedyną nadzieję... Ja - mama Bruna - apeluję do Was o pomoc!Wystarczy, że ktoś z Was wpłaci złotówkę. I to samo zrobi 247 tys. osób, do których dotrze ta wiadomość. Wtedy moglibyśmy opłacić rachunek. Mielibyśmy pewność, że Bruno nie zostanie sam, że jego leczenie będzie trwać. Nie umiem być silna, nie umiem dłużej ukrywać emocji. Ja wprost nie dowierzam, że znaleźliśmy się w takiej sytuacji. Przecież tu chodzi o życie! O życie małego dziecka... - mówi załamana pani Agata.
Jak można pomóc? Wpłacając datek na zbiórkę prowadzoną na rzecz chłopca na siepomaga.
- To błaganie o pomoc i strach o jutro, nie pozwalają mi spokojnie spać. Nasz Bruno tak wiele przeszedł, tak bardzo cierpiał... A teraz, gdy jest dla niego nadzieja, gdy leczenie zaczęło przynosić efekty, mamy go ponownie na to skazać? Jako mama po prostu nie mogę do tego dopuścić. Wiem, że proszę o wiele... Czasem nawet nie wiem już jak prosić, jak tłumaczyć, że naprawdę każdego dnia na moich oczach, rozgrywa się walka o Bruna. Za nami wiele miesięcy walki z chorobą, ze słabościami, z chwilami zwątpienia, z bezsilnością i bólem z powodu cierpienia naszego synka. Ale to dzięki Wam wielokrotnie niemożliwe stawało się możliwe. Tylko dzięki Wam podnosiliśmy się, gdy traciliśmy ostatnią nadzieję. Czy mogę raz jeszcze Was prosić o wsparcie? By raz jeszcze tak właśnie się stało? Ze łzami w oczach błagam was o każdą złotówkę! Proszę...
Agata, mama Bruna
Fot. archiwum rodzinne
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie