Równo rok temu PATRYK NIEKŁAŃ odnosił sukcesy w telewizyjnym show Mam Talent. Cała Polska śledziła występy wspaniałego artysty z kołem. Z zapartym tchem, oglądaliśmy pełne kunsztu, wymagające ogromnej siły, akrobacje młodego sportowca. Ciężka praca została nagrodzona. Stanął na podium Mam Talent! Następnego dnia, wyruszył w drogę do Katowic, gdzie czekały na Partyka żona z córeczką Hanią. Niedługo po wyjeździe samochód Patryka wpadł w poślizg. Wczorajszy triumfator doznał wielu poważnych obrażeń ciała. Został przewieziony do warszawskiego szpitala...
SPORTOWE DZIECIŃSTWO
W rodzinnym mieście, wiele osób doskonale zna Patryka Niekłania. W Starachowicach kończył szkołę podstawową i średnią. Tam zaczynał przygodę ze sportem. Uwielbiał piłkę nożną i koszykówkę. Trenował w klubach w Starachowicach , Kielcach , Katowicach. Pochodzi z rodziny, w której sport ma duże znaczenie.Tata Mirosław, to wieloletni pracownik wydawnictwa Starpress, wydającego nasz Tygodnik. Założyciel klubów piłkarskich AKS i Sokół, działacz Juventy, trener i wychowawca dzieci i młodzieży. Siostra Patryka - Iga trenowała koszykówkę. Mama Ewa życzliwie i cierpliwie wspiera sportowe zamiłowania całej rodziny.
TRENER, AKROBATA, ARTYSTA
Patryk, urodzony w 1987 r. - lubiany przez wszystkich, skromny, pracowity człowiek, po maturze opuścił miasto rodzinne. Podjął studia w katowickiej Akademii Wychowania Fizycznego. Kontuzja nie pozwoliła rozwijać talentów koszykarskich. Już pod koniec studiów został trenerem personalnym. Kiedy poznał swoją przyszłą żonę, gimnastyczkę i akrobatkę, zainteresował się tymi dyscyplinami sportu. Poświęcił się treningom siłowym i artystycznym. Próbując różnych dziedzin akrobatyki w końcu znalazł swoją "niszę".
Cyr wheel – to obręcz, w której staje akrobata i wykonuje ewolucje podczas ruchu koła. Żmudne treningi doprowadziły do tego, że Patryk stał się wziętym artystą cyrkowym. Razem z żoną Anią Filipowską (również finalistką Mam Talent), z sukcesami występowali w wielu krajach, m.in. w dalekich Chinach.
ZŁOTY PATRYK
W 2018 roku Patryk postanowił spróbować sił w ogólnopolskim show. Agustin Egurrola, juror, już podczas castingu był zachwycony. Wcisnął wówczas "Złoty Przycisk", który pozwala przejść uczestnikowi rywalizacji od razu do półfinału.
- Patryku, jestem pełna podziwu dla twoich umiejętności. To jest jeden z najlepszych występów w tych jedenastu edycjach – oceniła półfinałowy występ Patryka Niekłania Małgorzata Foremniak. Głosujący telewidzowie nie mieli wątpliwości: artysta ze świętokrzyskiego idzie do wielkiego FINAŁU!
A tu było jeszcze ciekawiej. Ciężka praca dała efekty. Patyk Niekłań zajął trzecie miejsce! To ogromny prestiż dla akrobaty, popularność i otwarta droga do długiej kariery!
ŚPIĄCZKA
Niestety, wielka radość trwała tylko kilkanaście godzin. Następnego dnia po występie wyruszył z Warszawy do Katowic. Żona z córeczką już tam były. Samochód Patryka wpadł w poślizg i uderzył w drzewo. Artysta w ciężkim stanie trafił do szpitala bródnowskiego w Warszawie. Przez kilka tygodni trwała walka o jego życie. Pacjent pozostawał w śpiączce.
Kolejnym etapem rehabilitacji był Olsztyn i renomowana klinika "Budzik". Wracały kolejne czynności życiowe, ale z Patrykiem wciąż nie ma kontaktu...
WSPARCIE BLISKICH i DALEKICH
Codzienną pracę nad jego powrotem do zdrowia od pierwszego dnia po wypadku wspierają najbliżsi. Tata Mirosław poświęca najwięcej czasu, by wspólnie z rehabilitantami zrobić wszystko co możliwe, dla ukochanego syna. Wujek Robert wspomaga bratanka w każdym wolnym czasie. Żona Ania, wychowująca córeczkę i pracująca, wciąż troszczy się los swojego męża i ojca Hani.
Rodzina, przyjaciele, znajomi i całkiem obcy ludzie, nadal okazują dzielnemu Artyście mnóstwo życzliwości. Wspierają go modlitwą, dobrym słowem i finansowo. Na portalu zrzutka.pl trwa zbiórka funduszy na rehabilitację Patryka.
FACHOWA POMOC
Walka o powrót do zdrowia jest kosztowna. Na każdym etapie rodzina ponosi duże wydatki. Z Olsztyna pacjent przejechał na kilka tygodni do domu w Katowicach. Tu odbył wiele zabiegów rehabilitacyjnych. Wkrótce na trzy miesiące zamieszkał w klinice VOTUM w Krakowie.
Tata i wujek tak napisali ostatnio na facebookowym profilu: Wykonaliśmy wszyscy tu z Patrykiem kawał ciężkiej i dobrej roboty. Dziękujemy wszystkim pracownikom VOTUM, za 3 miesiące mega owocnej współpracy!
Teraz przenosimy się do kliniki NEURON w Bydgoszczy, celem nowych bodźców i wyzwań! NEURON dysponuje jednymi z najbardziej innowacyjnych urządzeń do rehabilitacji. Więc nadszedł czas, by zacząć kolejny etap walki mistrza o powrót do sił.
Trzeba wspomnieć, że miesięczny koszt pobytu w uznanych klinikach, to kwota ponad 20.000 zł!
POMAGAJMY!
Dziś Patryk, z pomocą opiekunów, porusza się na wózku, jedną ręką je samodzielnie. Rozumie kilka prostych poleceń, wykonuje proste czynności, typu obsługa windy. Chętnie i dużo ćwiczy. Lubi oglądać telewizję, zatrzymuje się na transmisjach sportowych. Najbliżsi dostrzegają coraz więcej oznak kontaktu, czego jeszcze niedawno wcale nie było. Jest więc ogromna nadzieja na powrót do świata i mocna walka o każdy drobiazg, usprawniający ciało i ducha młodego wojownika.
Dzień po dniu rośnie pewność, że wkrótce Patryk przytuli, mającą już roczek córeczkę Hanię i żonę, że uściska mamę, tatę, siostrę i całą rodzinę, a wszystkim podziękuje za każdą pomoc. Nie zapominajmy o naszym Patryku! Jarosław Babicki
Pomagajmy!
Serdecznie prosimy o wsparcie rehabilitacji Patryka. Pieniądze można wpłacać na profilu zrzutka.pl: https://zrzutka.pl/6awta2
Komentarze opinie