
W wyniku niezachowania zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym hunday wpadł do przydrożnego rowu. Uderzył w betonowy przepust. Kierowcę auta Zespół Ratownictwa Medycznego przetransportował na Szpitalny Oddział Ratunkowy, na badania.
Kilka minut przed godziną 14, na miejsce gdzie z drogi krajowej DK42 zjechał do rowu hunday przybyli druhowie strażacy z OSP KSRG Czermno, którymi kierował dh Radosław Wrzeszcz. Dziesięć minut później z Końskich dojechali strażacy ratownicy i akcję kierowania działaniami objął asp. sztab. Norbert Trela. Strażacy zastali na miejscy hundaya. W momencie uderzenia samochodu w przepust betonowy w rowie uszkodzony został przepust jak i samochód.Hunday stał w przydrożnym rowie na kołach. Obok auta siedział przytomny jego kierowca, który stwierdził, że podróżował sam. Nie miał widocznych obrażeń. Gdy strażacy prowadzili rozpoznanie sytuacji, przybyły: Zespół Ratownictwa Medycznego i patrol policji. Pojawiły się zastęp OSP KSRG Fałków. W tym przypadku strażacy zabezpieczali ruchliwą drogę krajową DK42. Odłączyli akumulator w uszkodzonym hudayu. Nie stwierdzili wycieku płynów eksploatacyjnych – mówi st. kpt. Mariusz Czapelski, oficer prasowy KP PSP.
Kierujący autem po przebadaniu przez ratowników medycznych został przetransportowany na Szpitalny Oddział Ratunkowy szpitala w Końskich w celu specjalistycznego badania i diagnozowania.
fot. ilustracyjne MAK
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie