Reklama

Konecka hala sportowa zapłonęła na czerwono...

W minioną sobotę szczypiorniści KSSPR Końskie rozegrali we własnej hali sportowej kolejne spotkanie ligowe.

Rywalem podopiecznych trenera Mirosława Curyły był dotychczasowy lider rozgrywek grupy D pierwszej ligi, KSZO Ostrowiec Świętokrzyski.

Początek należał do gospodarzy. W 10 minucie było 5:2. Potem gra się wyrównała, a w końcówce pierwszej połowy do głosu doszli goście schodząc na przerwę z 3-bramkową zaliczką (13:16).

Przez niemal całą drugą połowę prowadzili zawodnicy KSZO. W 48 minucie prowadzili już różnicą pięciu „oczek” (22:27). Końcówka podstawowego czasu gry to szaleńcza i - co najważniejsze - udana pogoń KSSPR-u. Po 60 minutach gry tablica pokazała wynik remisowy 29:29.

Do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była zatem seria rzutów karnych. W tym elemencie lepsi okazali się goście wygrywając 3:1 i cały mecz za 2 punkty. Jeden pozostał w Końskich.

Należy dodać, że w tym świetnym pojedynku sędziowie pokazali aż cztery czerwone kartki, w tym trzy dla naszych graczy. Kacper Rożnowski już w 12 minucie wyłączył się z gry otrzymując bezpośrednią czerwoną kartkę za niebezpieczny atak na przeciwnika wykonującego rzut. Dwie pozostałe, Jakuba Janusa i Wiktora Sękowskiego wynikały z gradacji kar dwuminutowych. Do kompletu bezpośredni czerwony kartonik w 60 minucie meczu ujrzał gracz przyjezdnych Kacper Granat za atak prostymi rękoma w wyskoku.

W 14 kolejce, 4 marca KSSPR Końskie zagra na wyjeździe z MTS Chrzanów.

I liga szczypiornistów, grupa D

13 kolejka, 25 lutego (sobota), godz. 18.00

KSSPR Końskie - KSZO Ostrowiec Św. 29:29 (13:16), karne 1:3

Sędziowali: Bartłomiej L Kowalczyk (Lublin) - Michał Szczęsny (Lubartów).

Widzów: 285.

WIĘCEJ W PAPIEROWYM WYDANIU TYGODNIKA

DAK

Fot. KSSPR Końskie

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Konecki24.pl




Reklama
Wróć do