
Szybka reakcja funkcjonariusza z Końskich doprowadziła do zatrzymania mężczyzny poszukiwanego listem gończym. 35-latek trafił już do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższe półtora roku.
Choć był poza służbą, nie zawahał się ani chwili. W środę, 24 kwietnia, policjant z wydziału kryminalnego koneckiej komendy, przebywający w czasie wolnym, zauważył na ulicy Polnej mężczyznę, którego rozpoznał jako osobę poszukiwaną. 35-letni mieszkaniec Końskich miał do odbycia karę roku i sześciu miesięcy więzienia za kradzieże z włamaniem.
Funkcjonariusz natychmiast powiadomił będących w służbie kolegów i skutecznie uniemożliwił mężczyźnie ucieczkę. Chwilę później, wspólnie z patrolem mundurowych, zatrzymał poszukiwanego. Mężczyzna został przewieziony do zakładu karnego, gdzie odbędzie zasądzoną karę.
To kolejny dowód na to, że policjanci nie zdejmują munduru "mentalnie" nawet poza godzinami pracy. - Służba w Policji to nie zawód, to misja - podkreślają koneccy funkcjonariusze. Gotowość do działania, nawet poza służbą, jest jednym z fundamentów pracy w policji.
Zdjęcie ilustracyjne
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie