Reklama

KIELCE - KOŃSKIE. Sprzeciw wojewody oddala sprzeciw radnych

Rada Miasta podjęła uchwałę o zamianie nieruchomości: po 16 latach dzierżawy NZOZ Południowa staje się właścicielem przychodni. Natomiast miasto odzyskało zabytki zespołu pałacowo parkowego, który został przecięty ul. Partyzantów. Grupa radnych uchwałę zaskarżyła do wojewody, a ten po rozpatrzeniu zasadności zaskarżenie odrzucił.

Założenie jest proste: by miasto mogło odnawiać budynki, musi być ich właścicielem.

NZOZ Południowa wystąpił z propozycją, że za budynek przy ul. Południowej przekaże miastu działkę z dwoma pawilonami pałacu i Gloriettą oraz dopłaci 2 miliony złotych. Radni podjęli uchwałę w tej sprawie, że przystają na propozycję.

Problem został rozwiązany? Otóż nic z tego! Grupa radnych zatroskana o budżet miasta i wiele różnych elementów koneckiej infrastruktury, wspomnianą uchwałę zaskarżyła do wojewody świętokrzyskiego

Zamiana z dopłatą

Konecki Zespół Parkowo-Pałacowy ma unikalny charakter. Lata zrobiły jednak swoje a decyzje właścicielskie nie ułatwiały troski o zachowanie zabytku. Najpierw Niemcy przecięli Zespół Pałacowy drogą na Skarżysko-Kam.

- Po wojnie władze miasta ten trakt utrzymywały, rozbudowały. Następnie część po południowej stronie ul. Partyzantów zagospodarowano w dosyć przypadkowy sposób, a sprzedaż podzielonych fragmentów przez spadkobierców dawnych właścicieli po odzyskaniu przez nich Parku dopełniła reszty - informują koneccy samorządowcy.

 Jeden z pawilonów pełnił rolę bloku mieszkalnego, drugi biurowca Koneckich Zakładów Narzędzi Gospodarczych. Tylko ołtarz Ojczyzny, Glorietta nie miał praktycznego zastosowania. Stał, niszczał. Na sesji Rady Miasta, gdzie podejmowano uchwałę o zamianie, prezes spółki NZOZ Południowa podkreślił, że w grę nie wchodzi sprzedaż zabytków jedynie wymiana. I dodał, że (zabytki) budynki i nabyli tylko jako zabezpieczenie w sytuacji, kiedy musieliby opuścić obecną przychodnię.

Sprzeciw, do sprzeciwu

Uchwała Rady Miejskiej o pozyskaniu tych zabytków w drodze zamiany nieruchomości została jednak przez grupę radnych zakwestionowana wnioskiem do Wojewody Świętokrzyskiego o uchylenie decyzji Rady.

Po rozpatrzeniu problemu, wojewoda wniosek odrzucił. W piśmie do Rady Miasta Końskie informuje: "W odpowiedzi na wniosek o stwierdzenie nieważności uchwały Rady Miasta z dnia 29 września, w sprawie wyrażenia zgody na zamianę nieruchomości wyjaśniam co następuje - przedmiotowa uchwała Rady Miejskiej w Końskich została poddana w trybie art.91 ustawy z 8 marca 1990 roku o samorządzie gminnym analizie pod względem zgodności z prawem, w wyniku której Wojewoda Świętokrzyski nie znalazł podstaw do stwierdzenia jej nieważności".

Radni mają rację

Po tej decyzji wojewody świętokrzyskiego NZOZ Południowa staje się właścicielem dotychczas wynajmowanego budynku przychodni. Charakterystyczna budowla z patriotycznym orłem na sklepieniu zostanie wyremontowana w ramach rewitalizacji miasta. Gloriettę, z orłem w najwyższym punkcie, wybudowano zapewne na przełomie XVIII i XIX wieku. Plac przed Gloriettą był miejscem wielu spotkań.

Od lat dziewięćdziesiątych XX wieku orzeł jakby zgubił pióra, zagubiły się lub potłukły wazony ogrodzenia. Zasadzone w 1961 r. żywopłoty i tuje zburzyły kompozycję placu zasłaniając budowlę. Miasto nie nadążało z odnawianiem ściany, na których pojawiały się różne hasła z gatunku słów uważanych za obelżywe. Jednym słowem: były ołtarz jawi się jako straszydło.

Wypada się zastanowić, czy podczas rewaloryzacji zamurowane po 1897 r. arkady odsłonić? Mają ogromną wartość historyczną dla społeczności, a o jej odzyskanie wnioskowała Młodzieżowa Rada Miejska, Rada Seniorów oraz konecki oddział PTTK.

MARIAN KLUSEK

Zdjęcia:

Kopuła Glorietty z orłem jest popękana. Odwlekanie remontu doprowadzi do rozsypania się zabytku

Pawilon z zardzewiałym dachem również należy remontować

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Konecki24.pl




Reklama
Wróć do