
W 12 kolejce inaugurującej rundę rewanżową w grupie C pierwszej ligi, szczypiorniści KSSPR Końskie pokonali w Warszawie tamtejszy AZS UW.
Sobotni mecz był bardzo zacięty. Obie drużyny zagrały nerwowo i popełniały sporo błędów.
Końcówka spotkania była bardzo dramatyczna. W 59 minucie gospodarze prowadzili 28:27. Do remisu szybko doprowadził Przemysław Matyjasik. Chwilę później jeden z graczy AZS UW popełnił faul w ataku.
Nasza ekipa długo rozgrywała pikę, a sędziowie już zasygnalizowali grę pasywną. Niebawem piłka dotarła na lewe skrzydło do Matyjasika, który zdobył gola na 29:28.
Trener gospodarzy Piotr Obrusiewicz wziął czas. Miejscowym pozostało 14 sekund na doprowadzenie do remisu. Do tego nie dopuścili twardą grą w obronie podopieczni Michała Przybylskiego. Po czasie gospodarze mieli jeszcze rzut wolny z 9 metra, ale pika trafiła w mur rąk obrońców koneckich i to nasza drużyna cieszyła się z jednobramkowego zwycięstwa.
KSSPR: Kamil Buchcic - Bartosz Woś 7, Przemysław Matyjasik 7 (karne 2), Ernest Pilarski 5, Dawid Maleszak 4, Tomasz Napierała 3 (2), Artur Rurarz 2, Łukasz Telka 1, Krzysztof Słonicki. Kary 12 minut. Karne 4/6.
Więcej w "papierowym" wydaniu TYGODNIKA.
Dariusz Kosma
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie