Dwaj mieszkańcy gminy Końskie wynajęli pusty dom, w którym magazynowali 863 kg suszonych liściu i 609 kg krajanki tytoniowej. Potem z liści robili krajankę. Tym sposobem uszczuplili Skarb Państwa na ponad milion 106 tysięcy złotych.
Funkcjonariusze z Wydziału Przestępstw Gospodarczych Komendy Powiatowej Policji w Końskich metodami operacyjnymi wykryli, że dwa mieszkańcy gminy Końskie na szeroką skalę trudnią się nie tylko magazynowaniem suszonych liści tytoniowych jak też półfabrykatu – krajanki tytoniowej, ale zawodowo tną liście.
By niejako potwierdzić swoje rozpoznanie zjawili się w tym nietypowym miejscu pracy 40- i 42 -latków. Pojechali do gminy Białaczów. Odnaleźli wynajęty przez mężczyzn stary dom. Do końca nie były pusta, bowiem w oknach wisiały zielone i niebieskie zasłonki. W kuchni wisiały szafki.
W domu policjanci znaleźli 863 kilogramy suchych liści tytoniowych, które należało poddać krojeniu, a nadto 609 kilogramów już posiekanych liści, półprodukty do robienia papierosów. W jednym z pomieszczeń, maszynka – sieczkarnia napędzana silnikiem elektrycznym z całą mocą tnie liście na półfabrykat do produkcji papierosów. Liści ubywa, a przybywa krajanki. Robota czysta, w suchości, pachnąca tytoniem.
Policjanci wracając do Końskich zabrali ze sobą 40 - i 42 –latków. Zatrzymali w areszcie, w Komendzie Powiatowej Policji. Według wyliczeń, dwa panowie prowadząc nielegalną działalność tytoniową dokonali uszczuplenia skarbu państwa na 1 106 953 złote – powiedział st.sierż.Piotr Przygodzki, oficer prasowy koneckich policjantów. Rozwiązaniem problemu zajmie się sąd.
Komentarze opinie