Obawy o sezon w Sielpi

Na koniec ostatniej sesji Rady Miejskiej w Końskich, radni zajęli się wykazem kąpielisk na terenie gminy.

- W grudniu 2019 r. Ośrodek Sportu i Rekreacji Miasta Końskie w likwidacji, wystąpił z wnioskiem o umieszczenie kąpieliska w Sielpi Wielkiej w wykazie kąpielisk. Zgodnie z tym wnioskiem Sezon kąpielowy będzie trwał od 1 lipca do 31 sierpnia br. - mówił Zbigniew Skowron, kierownik Referatu Ochrony Środowiska, Gospodarki Wodnej i Rolnictwa.

Obawy radnego

Obawy o sezon w Sielpi nie krył radny Ernest Kruk.

- Kiedy rozpocznie się napuszczanie wody? Czy planowane jest wyrównanie terenu zalewu? Kiedy rozpocznie się sprzątanie Sielpi? Wzorem lat poprzednich, na majówkę mieliśmy pięknie wysprzątaną Sielpię. Teraz to się przeciąga zapewne ze względu na panującą epidemię - pytał radny Ernest Kruk.

Trudny okres

Odpowiedział Krzysztof Obratański, burmistrz Końskich.

- Rzeczywiście, pan radny na rację. Ten okres jest dla nas trudny i obarczony wieloma ryzykami. Zwykle już na początku maja Sielpia była gotowa do sezonu. Natomiast w roku bieżącym sezon rozpocznie się później, a nawet nie wiemy, czy się w ogóle rozpocznie. Obostrzenia związane z pandemią koronawirusa, zamknięcie lokali gastronomicznych i hoteli, zakaz organizowania imprez spowodowały, że Sielpia nie weszła w ten sezon, jak co roku - przekonywał burmistrz.

Problem z wodą

W tym roku jest dodatkowy problem z napuszczaniem wody, bo panuje susza.

- W ubiegłym roku napuszczanie wody rozpoczęliśmy w drugiej połowie kwietnia, to w obecnym musieliśmy się wstrzymać aż do bieżącego tygodnia. Dla podtrzymania życia w rzece, zgodnie z warunkami nadanymi dla piętrzenia wody, musimy zachować przepływ minimalnie 0,6 m sześc. wody na sekundę. Tymczasem do pierwszych opadów w tym tygodniu, cały przepływ był poniżej minimalnego. Z tego powodu nie mogliśmy rozpocząć piętrzenia wody w zalewie - kończy burmistrz.

Do niedawna sytuacja była poważna. Po ostatnich opadach deszczu, zalew w Sielpi powoli się wypełnia. Jest więc szansa, że sezon w Sielpi ruszy, o ile pozwoli na to sytuacja epidemiologiczna w kraju.

Fot. Gmina Końskie