Ta suczka, przez dłuższy czas koczowała na końcu ulicy Nowowiejskiej w Starachowicach. Na szczęście trafiła do przychodni Dariusz Białonia, gdzie została postawiona na nogi i wygląda już znacznie lepiej. Niestety nikt się po nią nie zgłosił, dlatego szuka nowych właścicieli, którzy nie porzucą jej drugi raz.
Komentarze opinie