W meczu półfinałowym Pucharu Polski na szczeblu okręgu świętokrzyskiego, piłkarze ręczni KSSPR Końskie zmierzyli na wyjeździe SMS NLO ZPRP I Kielce.
Początek spotkania nie wskazywał na końcowy rezultat. Niespodziewanie młodzi gracze SMS-u osiągnęli przewagę i w 7 minucie prowadzili 5:1. Od 10 minuty, kiedy było 7:4 dla gospodarzy, nasza drużyna zaczęła grać swoje. Funkcjonowała obrona, dobrze bronił Wiktor Witkowski. I choć na parkiecie pojawiła się konecka młodzież, to pierwsza odsłona zakończyła się wysokim prowadzeniem KSSPR-u 15:9.
Kontrolowali przebieg gry
Początek drugiej połowy przebiegł pod znakiem dominacji naszej drużyny. Solidna obrona powodowała, że wiele bramek KSSPR zdobywał z kontr. Dzięki temu w 45 minucie nasz zespół osiągnął 11-bramkowe prowadzenie (23:12).
W ostatnim kwadransie w grę konecczan wdarła się nonszalancja. Szwankowała koncentracja. Gracze Roberta Napierały prezentowali zadziwiającą niedokładność. Młodzi gracze SMS-u wykorzystali to na tyle, że zniwelowali różnicę do przyzwoitych rozmiarów. Ostatecznie KSSPR pokonał SMS 28:25.
Dzięki temu podopieczni Roberta Napierały zagrają w Końskich we wtorek, 12 listopada o godz. 19.00, w finale Pucharu Polski na szczeblu okręgu świętokrzyskiego. Rywalem naszej drużyny będzie KSZO Odlewnia Ostrowiec Świętokrzyski.
SMS NLO ZPRP I Kielce - KSSPR Końskie 25:28 (9:15)
Komentarze opinie