
Nawet poza służbą policjanci nie przestają być czujni. Udowodnił to funkcjonariusz z Komisariatu Policji w Stąporkowie, który w piątkowe popołudnie, idąc do pracy, dostrzegł na ulicy mężczyznę przypominającego osobę poszukiwaną. Miał rację - intuicja go nie zawiodła.
Zdarzenie miało miejsce na terenie gminy Stąporków.
Jak podaje Komenda Powiatowa Policji w Końskich, funkcjonariusz nie zlekceważył podejrzeń i natychmiast skontaktował się z kolegami z jednostki. Wspólnie udali się na posesję, gdzie zatrzymali 37-letniego mężczyznę. Szybko wyszło na jaw, że był on poszukiwany aż dwoma listami gończymi - za jazdę pod wpływem alkoholu oraz uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego.
Zatrzymany trafi teraz za kratki, gdzie spędzi najbliższe osiem miesięcy.
To kolejny przykład na to, że służba w policji to nie tylko zawód, ale i sposób patrzenia na świat - także poza godzinami pracy.
Fot. policja
Zdjęcie ilustracyjne
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie