
Z otwartego BMW złodziej ukradł damską torebkę z cenną zawartością. Na stacji paliw w Fałkowie kolejny złodziej skradł z samochodu DAF elektronikę. A w Słupi z jednej z firm ukradł 150 złotych. Zaś 63-letni mężczyzna kupił w sklepie internetowym dwa rowery. I wciąż czeka na dostawę...
Nieznany sprawca wykorzystał chwilową nieuwagę kobiety i z otwartego auta BMW ukradł damską torebkę. Były w niej: telefon komórkowy, portfel z pieniędzmi, w kwocie blisko 300 złotych oraz dokumenty osobiste właścicielki. Poszkodowana określiła wartość strat na ponad 1.200 złotych.
Na terenie jednej ze stacji paliw w Fałkowie, w powiecie koneckim, złodziej ukradł element elektroniczny z pojazdu ciężarowego marki DAF. Właściciel oszacował wartość start na kwotę 5.000 złotych.
W gminie Słupia Konecka, złodziej włamywacz z jednej z firm ukradł 150 złotych.
Natomiast 63-latek zawiadomił koneckich policjantów, że za pośrednictwem jednego z portali ogłoszeniowych, kupił dwa rowery. Zapłacił w ustalony sposób 800 złotych. Po dokonaniu przelewu, kontakt ze sprzedawcą się urwał.
MAK
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie