
Dożywocie grozi 41-letniemu Damianowi M. za spowodowanie ciężkich obrażeń skutkujących śmiercią. 30 września 2024 roku, w altanie jaka znajduje się na skwerku w Modliszewicach, znaleziono ciało 42-latka z obrażeniami wskazującymi, że do śmierci ktoś mógł się przyczynić.
Okazało się, że dzień wcześnie zmarły wraz z oskarżonym Damianem M. i dwoma innymi znajomymi spożywali alkohol. W pewnym momencie 42-letni mężczyzna zepchnął stojące na stole butelki, co zdenerwowało Damiana M. Wyciągnął nóż i zadał mu kilka ciosów. Zarzut o spowodowanie ciężkich obrażeń ciała skutkujących śmiercią postawiono 41-letniemu Damianowi M. - informował Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach i dodał, że w drugiej połowie maja 2025 roku prokurator zakończył śledztwo kierując do Sądu Okręgowego w Kielcach akt oskarżenia.
Mężczyzna pozostaje tymczasowo aresztowany. W tym postępowaniu jedyną osoba, która usłyszała zarzuty jest oskarżony. Pozostałe osoby występują jako świadkowie. Oskarżonemu 41-letniemu Damianowi M. grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Fot. gov.pl
Zdjęcie ilustracyjne
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie