Reklama

STĄPORKÓW. Setne urodziny pani Heleny. Jej życie nadaje się na scenariusz filmu z elementami komedii i sensacji

Setne urodziny uroczyście obchodziła Helena Fidera. Jubilatka nie kryła zadowolenia i dumy z tej racji, że odwiedziła ją liczna grupa gości. Wyglądała pięknie.

Pani Helena Fidera urodziła się 15 lutego 1925 roku w parafii Herserange w diecezji Nancy we Francji.

To tam właśnie jej rodzice Stanisława i Józef Okłowie pojechali za chlebem, za zarobkiem, w poszukiwaniu lepszego życia. Na początku lat 30. XX wieku wrócili z Heleną i jej siostrą do Stąporkowa. Szybko pożegnali się z tym światem, bo mieli ledwie 33 i 37 lat zmarli. Dziewczynki musiały sobie radzić same.

Rodzina na jubileuszu

Podczas uroczystości jubileuszowych odczytano, a następnie wręczono pani Helenie tłumaczenie z francuskiego na polski jej akt urodzenia. Sala bankietowa "Słoneczna" w Stąporkowie wypełniła się gośćmi. Przybyli członkowie rodziny znamienitej jubilatki, jej znajomi, sąsiedzi.

W tym miejscu należy poinformować, że pani Helena wychowała trójkę dzieci. Jedno z nich już nie żyje. Obecnie mieszka z synem Andrzejem w Stąporkowie. Zawsze też może liczyć na pomoc córki Danuty mieszkającej w Końskich. Ma trójkę wnucząt: Annę, Andrzeja i Dariusza oraz czworo prawnucząt: Michała, Alicję, Jacka i Pawła. Pani Helena ciężko pracowała w gospodarstwie. Oczywiście z mężem Janem, który zmarł w 1996 r.

Scenariusz sensacyjnego filmu

Całe życie pani Heleny nadaje się na scenariusz filmu z elementami komedii i sensacji. W czasie II wojny część domu rodzinnego zajęli Niemcy, w tym niemiecki lekarz. Helena od niego nauczyła się języka niemieckiego. Do dziś śpiewa niemieckie piosenki. Ale wojna to także czas, gdy młoda dziewczyna, nie bacząc na niebezpieczeństwo jakie wokół krążyło, pomagała miejscowym partyzantom. Niektórzy mieszkańcy Stąporkowa pamiętają, że dzięki znajomości niemieckiego potrafiła uratować wiele osób od wywózki na przymusowe roboty do Reichu czy nawet śmierci.

Dwieście lat!

Pani Helena wciąż interesuje się tym, co dzieje się zarówno w jej mieście, kraju, świecie. Bystry umysł rejestruje ważne fakty. Czyta gazety, które kupuje jej syn Andrzej, ogląda telewizję. Jest pogodna, lubi się śmiać i śpiewać. Chętnie opowiada swoim bliskim o czasach dawno minionych.

Na urodzinowym przyjęciu nie mogło zabraknąć tortu, odśpiewania "Dwustu lat" i wzniesienia toastu szampanem za kolejne lata pani Heleny w zdrowiu i pogodzie ducha.

Do życzeń, kolejnych jubileuszy przyłącza się TYGODNIK.

Goście, goście

Setne urodziny pani Heleny świętowali, oprócz wspomnianych członków rodziny, także burmistrz Stąporkowa Jarosław Młodawski, kierowniczka Urzędu Stanu Cywilnego Dorota Nowak i kierownik inspektoratu ZUS w Końskich Jerzy Jakubowski. Wszyscy przynieśli kwiaty, życzenia z serc płynące i wspomniany akt urodzenia w języku polskim.

Aktualizacja: 23/02/2025 09:19
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Konecki24.pl




Reklama
Wróć do