
Zawodnicy Przemysława Szymanowskiego - jak i sam trener - kontynuują udany sezon. Sierpniowe wyniki teamu nie ustępują tym wcześniejszym.
Przypomnijmy, że Przemysław Szymanowski jest triathlonistą, który pochodzi z podkoneckiej Baryczy. Obecnie mieszka i trenuje w Starachowicach.
X Triathlon Kraśnik
6 sierpnia odbył się X Triathlon Kraśnik. W sprincie w kategorii Open triumfował Przemysław Szymanowski.
- Mam to! Jest kolejne zwycięstwo w Triathlon Kraśnik, już piąte. Dodatkowym wsparciem i mobilizacją dla mnie była moja rodzina, żona Maria Pytel, córka Oktawia, Maria Szymanowska. Na mecie dziewczyny przywitały mnie serdecznie, a Oktawia wyrwała się do mnie na mecie... Po prostu bezcenne. Do tego mieliśmy jako Szymanowski Triathlon Team mnóstwo świetnych wyników. Wojciech Sowa wygrał supersprint z czasem 36.26 - cieszy się Przemysław Szymanowski.
Na dystansie olimpijskim jego podopieczny Radosław Dyszkiewicz był 13 w kategorii Open z czasem 2:18.16. Eliza Pitura „wykręciła” czas 2:49.13.
***
20 sierpnia odbył się Enea Kozienice Triathlon. To kolejny wspaniały dzień i start naszych zawodników.
- W Enea Kozienice Triathlon zdobyliśmy sześć medali, pięć w kategorii Open i jeden w kat. wiekowej. Ponadto tego dnia w Woli Okrzejskiej Dagmara Krawczyk-Bielecka zajęła trzecie miejsce Open kobiet w wyścigu kolarskim na 47 km. Natomiast w Elemental Tri Series w Białymstoku wicemistrzem Polski na dystansie olimpijskim w M50 został Piotr Kalinowski. - informuje trener Szymanowski.
***
27 sierpnia w Lublinie odbyły się zawody w crossduathlonie. To odmiana duathlonu, na którą składają się biegi przełajowe i kolarstwo Cross-Country. Tomasz Mach zajął drugie miejsce w kat. Open mężczyzn
W Płocku podczas Garmin Iron Triathlon mieliśmy dwójkę naszych. Aniela Maciąg zajęła drugie miejsce w K18 na dystansie 1/8 IronMana (8 Open). Bartosz Matysek w debiucie w 1/2 Ironmana wykręcił czas 5:50.18 i zajął 25 miejsce Open, a 10 w kat M18. A w Bydgoszczy w 24-godzinnych zawodach pływackich, sztafeta z dwójką moich podopiecznych, Agnieszką i Przemkiem Kropiewnickich i ich kolegą Sebastianem, przepłynęli w rzece 96 km i zwyciężyli. Sami w rękach mieli po 32 km. Fajne doświadczenie i drużynowa walka po zwycięstwo - kończy trener Przemysław Szymanowski.
WIĘCEJ W KOLEJNYM PAPIEROWYM WYDANIU TYGODNIKA
DAK
Fot. archiwum prywatne
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie