
W sobotę, 15 marca w Hali Legionów w Kielcach odbył się II Memoriał Edwarda Strząbały.
Edward Strząbała jest legendą polskiego szczypiorniaka.
II Memoriał Edwarda Strząbały został rozegrany po wielu latach przerwy. Wszystko zorganizowali byli piłkarze ręczni drużyny z Końskich, którą przez pięć lat prowadził Edward Strząbała, m.in. jeden sezon (2001/2002) w Ekstraklasie. Grupie organizatorów przewodził Marek Przybylski, którego wspierała silna grupa przyjaciół szczypiornistów, głównie z ul. Gimnazjalnej w Końskich, z Tomaszem Ziębą i Michałem Przybylskim, choć nie tylko.
W turnieju rozegranym 15 marca br. rywalizowało pięć drużyn: Końskie (MKS Końskie, Gimnazjalna), Iskra Kielce, Oldboys Bochnia, Czuwaj Oldboys oraz Pabianice Oldboys. W skład drużyny z Końskich wchodzili gracze reprezentujący trzy pokolenia, od 9-letniego Leona Przybylskiego, symbolicznie rozpoczynającego pierwszym podaniem jedno ze spotkań, syna również grającego w składzie Końskich Michała Przybylskiego (II pokolenie), po Marka Przybylskiego, który akurat obchodził swoje 60 urodziny (III pokolenie).
Mimo rekreacyjnego charakteru zawodów, memoriałowi towarzyszyły ogromne emocje. Konecka ekipa rozpoczęła od minimalnej porażki z Iskrą Kielce 8:9. Potem przyszły same wygrane: z Pabianice Oldboys 10:6, z Oldboys Bochnia 11:7 oraz z Czuwaj Przemyśl Oldboys 6:5. Szczególnie ten ostatni pojedynek miał dramatyczny przebieg.
- O wszystkim decydowały karne do pierwszej pomyłki. Michał Przybylski jako pierwszy wykonał rzut nie dając szans bramkarzowi z Przemyśla. Do siódemki podszedł zawodnik drużyny rywali, a Marek Szustak obronił jego rzut! Niestety, to zwycięstwo okupione zostało kontuzją Krzysztofa Przybylskiego, który 20 sekund przed końcem tego meczu zerwał ścięgna Achillesa - relacjonuje Tomasz Zięba, który w jednym ze spotkań zdobył bramkę we własnym stylu zakładając bramkarzowi tak zwany „kanał”.
Zatem drużyna z Końskich triumfowała w całym turnieju!
- Podczas turnieju wspominani byli także nieżyjący trener Marian Panek i niedawno zmarły Robert Pytlas, były zawodnik MKS Końskie. Na trybunach można było zobaczyć byłych działaczy koneckiego klubu, byłego prezesa Tadeusza Gałwiaczek czy byłego członka zarządu Zbigniewa Rurarza. Także rodzinę trenera śp. Mariana Panka: żonę Alinę Panek oraz córkę Agnieszkę - dodaje Michał Przybylski.
Wśród gości obecni byli również m.in. Sławomir Szmal, były wybitny piłkarz ręczny, bramkarz reprezentacji Polski, a obecnie prezes Związku Piłki Ręcznej w Polsce oraz konecczanin Andrzej Sypytkowski, były wybitny kolarz, wicemistrz olimpijski z Seulu z 1988 roku w jeździe drużynowej na czas.
MVP turnieju: Paweł Bieś (Pabianice, również były gracz MKS Końskie)
Najlepsza bramkarka: Jadwiga Valentova-Przybylska (Końskie)
Król strzelców: Karol Sułkowski (Bochnia)
Końskie - Iskra Kielce Oldboys 8:9
Końskie - Pabianice Oldboys 10:6
Końskie - Oldboys Bochnia 11:7
Końskie - Czuwaj Przemyśl Oldboys 6:5
Klasyfikacja końcowa: 1. MKS Końskie, 2. Pabianice Oldboys, 3. Oldboys Bochnia, 4. Iskra Kielce, 5. Czuwaj Przemyśl Oldboys.
KOŃSKIE (od najmłodszego do najstarszego): Leon Przybylski, Rafał Przybylski, Tomasz Bodasiński, Michał Przybylski, Dariusz Kubisztal, Mariusz Kubisztal, Jadwiga Valentova-Przybylska, Marek Szustak, Tomasz Zięba, Radosław Matyjasik, Krzysztof Przybylski, Marek Przybylski.
Fot. Ewelina Golińska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie