
27. Pułk Ułanów im. Króla Stefana Batorego, gmina Słupia Konecka, stowarzyszenie rekonstrukcji historycznych "Jodła" uczcili 80. rocznicę zwycięskiej bitwy, stoczonej z Niemcami przez oddział cc.por. Adolfa Pilcha – "Góra" "Dolina". Przy tej ważnej okazji obchodzi swoje święto 9. Braniewska Brygada Kawalerii Pancernej.
27 pułk ułanów imienia Króla Stefana Batorego obchodzi swoje święto 27 lipca. Bowiem w tym dniu powołano w Nieświeżu wspomnianą jednostkę. Kontynuatorem tradycji partyzantów jest jak też ich szlaku wojennego jest 9. Braniewska Brygada Kawalerii Pancernej, która swoje święto obchodzi na polu bitwy i pod pomnikiem na Białym Ługu. Tu od sześciu lat odbywa się Święto Ułanów. Wspomnieć należy, że w 1999 roku, z inicjatywy śp. księdza Jana Adacha, proboszcza parafii w Lipie, po raz pierwszy, zorganizowano mszę świętą w miejscu bitwy.
Wyjątkowi goście
27 lipca 2024 roku, w 80 rocznicę zwycięskiego starcia partyzantów z Niemcami, obok pomnika poświęconego bitwie i poległym w niej partyzantów, mszę świętą sprawował ks. Marek Relidzyński, proboszcz z Lipy. Tu już tradycyjnie księża z Lipy sprawują mszę z patriotycznym przesłaniem. W homilii mówił o bohaterach, żołnierzach, partyzantach, który walczyli o ojczyznę, Polskę, jej biało-czerwone barwy na sztandarach. Wyjątkowymi gośćmi byli mieszkańcy wielu wsi z gminy Słupia Konecka jak też różnych miejscowości nie tylko powiatu koneckiego, z Robertem Wilgopolanem, wójtem Słupi Koneckiej, orędownikiem przypominania i utrwalania tradycji historycznych. Przybyli do Białego Ługu, by odnowić historię partyzanckiej bitwy. Byli też żołnierze z 9. Braniewskiej Brygady Kawalerii Pancernej ppłk Piotrem Kowalikiem, dowódcą batalionu 9.dywizji, która kontynuuje tradycję 27. Pułku Ułanów im. Króla Stefana Batorego. Uroczystości rozpoczęły się o godzinie 15.45 wprowadzeniem na plac sztandarów i pododdziału WP, OSP i ŚZŻAK Radoszyce. Następnie, jak wspomnieliśmy, mszę świętą polową przy pomniku upamiętniającym bitwę Armii Krajowej sprawował ks. Marek Relidzyński.
Krew bohaterów wsiąkała w ziemię
Przypomnijmy, że 24 października 1944 roku Samodzielny Oddział Partyzancki wszedł w skład 25 Pułku Piechoty Armii Krajowej, którym dowodził major Rudolf Majewski -"Leśniak". Tym sposobem utworzono III batalion dowodzony przez cc porucznika Adolfa Pilcha "Dolinę" "Górę". Tworzyły go 7 kompania 78 pułku piechoty Strzelców Słuckich z Baranowicz oraz szwadron kawalerii 27 pułku ułanów imienia Króla Stefana Batorego z Nieświeża. Nad ranem oddział liczący ok. 850 partyzantów dotarł do wsi Biały Ług i rozłożył się na kwaterach. Żołnierze nie wiedzieli, że niemal za płotem stali żołnierze nieprzyjaciela z dywizji SS "Galizien". Poranny atak rozbił nieprzyjaciela. "Dolina" zarządził odwrót i rozkazał aby oddział obszedł niemieckie pozycje i zaatakował od tyłu. Partyzanci przeprowadzili atak, który kompletnie zaskoczył wroga. Nieprzyjaciel, zaczął w bezładzie uciekać. W tym bitewnym starciu zwycięstwo odniósł 25. pułk piechoty AK pod dowództwem "Leśniaka". W walce zginęło 8 żołnierzy, a nieco później dwóch zmarło z odniesionych ran. Większość poległych pochodziła z 25. pułku piechoty i kresowian.
Mogiły wojenne
Straty własne wynosiły 10 poległych i 27 rannych. W bitwie zginęło 140 żołnierzy Wehrmachtu, SS Galizien i innych formacji. 27 października 1944 roku, we wspólnej mogile w lesie zostali pogrzebani: st. wachm. pchor./ppor. Stanisław Bazarewski"Bazar", uł / strz. Henryk Izdebki "Lis", strz. "Bażantino" (NN), strz. Harry Bronikowski "Harry", st. strz. Hernik "Burza", st. strz. Czesław Ostrowski - "Krzak", st. strz. Józef Pawlik-"Piorun", strz. "Sławek" (NN), strz. "Władek" (NN) i strz. "Zagłoba "NN".
Na cmentarzach w Żarnowie i Pilczycy
17 stycznia 1945 roku przez ten skrawek powiatu koneckiego, przeszedł front wschodni. Rodziny partyzantów poległych w Białym Ługu wywiedziały się gdzie ich bliscy spoczywają. Przyjechali, mogiłę odkryli, rozpoznali swoich i zabrali. Z należnym szacunkiem pogrzebali na cmentarzu parafialnym w Żarnowie. Ustawili tablicę z czarnego marmuru z wykutymi nazwiskami pochowanych tu partyzantów, którzy służyli w 25 pp Armii Krajowej: Karbownik ps. "Polak", Hernik - "Burza", Karliński - "Słota", Józef Pawlik -"Piorun", Harry Bronikowski -"Harry", Jerzy Wójcik -"Pogoń", Wacław Czechowski – NN, Próchno -NN, Stanisław Bazarewski "Bazar" i jeden zabity w walce nieznany żołnierz.
Trzy lata temu
Trzy lata temu w lesie koło Białego Ługu przeprowadzono ekshumację partyzanckiej mogiły. Wydobyto doczesne szczątki dwóch żołnierzy. Dwa lata temu, po mszy świętej w kościele, w Pilczycy, zostali odprowadzeni i na wieki spoczęli na cmentarzu parafialnym, jako "Nieznanych Żołnierzy Zgrupowania Stołpecko-Nalibockiego Armii Krajowej. Zmarli z ran w bitwie z Niemcami 27.10. 1944 Biały Ług".
Święto pułkowe
Pomnik bitwy partyzanckiej w Białym Ługu zbudowany został z olbrzymich głazów. Na nim niewielka tabliczka i znak Polski Walczącej. Wartę honorową pełnią rekonstruktorzy z "Jodły", żołnierze 9. Braniewskiej Brygady Kawalerii Pancernej. Obok stanął pododdział brygady i poczet sztandarowy. Po przeciwnej stronie ołtarza polowego sztandary ŚZŻAK z Radoszyc, OSP. Przed zgromadzonymi przedefilowały pododdziały, w tym patrol konny grupy rekonstrukcyjnej. Następnie uczestniczy w mundurach odtworzyli fragmenty bitwy z 1944 roku, jaka rozegrała się na tych polach. Były karabinowe strzały, wybuchu pocisków. Dym prochowy zasłaniał pole walki. Przywracanym elementom z historii wojska i partyzanckich oddziałów przyglądało się kilkuset ludzi przybyłych na uroczystość.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie