Magdalena Wróbel, z Węgrzyna w gminie Radoszyce, mimo że 12 kwietnia skończy dopiero trzy miesiąca już jest absolutnie wyjątkowym dzieckiem. Okazuje się, że dziewczynka urodziła się z ząbkiem! To jedyny taki przypadek na ok. 2,500 porodów.
Jak przyznaje Anna Wróbel, mama małej Madzi na wiadomość, że córeczka urodziła się już zębem został przyjęta po prostu z dużym niedowierzaniem. - Zarówno w mojej rodzinie, jak i z męża strony nie było takiego przypadku. Wszyscy na wiadomość o ząbku byli w lekkim szoku - opowiada pani Ania.
Tuż po porodzie dziewczynką zajęli się pediatrzy. - Lekarze z oddziału ginekologiczno-położniczego poinformowali mnie, że to może być ząbek albo torbiel. W drugiej dobie lekarz mógł już stwierdzić, że to jednak jest ząb. Gdyż zaczął się wyrzynać. Lekarz stwierdził, że to rzadkość aby dziecko rodziło się z ząbkiem, a w moim ośrodku zdrowia pediatra był w szoku, bo nie miał jeszcze takiego przypadku w swojej pracy - opowiada pani Ania.
Okazuje, że według przeprowadzonych statystyk jedno dziecko na ok. 2,5 tys. porodów rodzi się właśnie z ząbkiem. Najczęściej są to zęby w dolnej szczęce. U Madzi jest to dolna, lewa jedynka. Wymaga to od rodziców większego zaangażowania, jeśli chodzi o higienę jamy ustnej już od pierwszych dni życia noworodka.- Lekarze powiedzieli nam, aby go przemywać wodą i nic więcej z nim nie robić tylko obserwować. Ząbek ma wypaść, jak będzie rósł mleczak - dodaje mama. Pierwszy ząbek, w takim tempie, to jak się okazuje to nie tylko ciekawostka dla rodziny, ale też kłopot. - Ząbek przeszkadza córce, kaleczy jej język pod spodem. Musimy smarować maścią, aby złagodzić pieczenie języka - mówi mama.
Przypomnijmy, że pierwsze ząbki u niemowlaków pojawią się zwykle od 4 do 8 miesiąca życia.
Komentarze opinie