
Leśnicy w Radoszycach rozpoczęli zbiór nasion drzew. W przyszłym roku na wiosnę posłużą do wysiewu nowego lasu, najpierw w szkółkach w Rudzie Malenieckiej. Określona pula zasila również rezerwę Leśnego Banku Genów.
- Na terenach Nadleśnictwa Radoszyce trwa zbieranie nasion brzozy i gatunków biocenotycznych, urozmaicających bioróżnorodność w lesie, czyli jarzębiny czy pigwy - informuje Beata Kiełbus, rzecznik prasowy nadleśnictwa.
- Zbierane będą nasiona jodły. Dodać należy, że szyszki jodły rozpadną się. Za miesiąc, w połowie października będą puste, bez nasion. Fachowcy, którzy zajmują się pielęgnacją drzew używając sprzętu linowego, niczym zdobywcy szczytów górskich, przygotowują się, wchodzą do góry na drzewo i stamtąd zbierają szyszki.
Na samym końcu tego zbioru "plonów" znajdują się świerki i sosny. Niemniej zbiór szyszek to dopiero początek drogi nasion na przyszłe drzewa. Trafią do wyłuszczarni, zostaną ogrzane, żeby się otworzyły i wysypały nasiona. Następnie nasiona są oczyszczane, przechowywane do przyszłego roku. Dopiero wtedy zostaną wysiane.
W tym roku nie będzie zbiorów nasion buka, który owocuje raz na 5-7 lat. Zostały zebrane w zeszłym roku i zapasy muszą wystarczyć na kilka lat. Tu warto wspomnieć, że taka "farma", gdzie z szyszek uzyskiwano nasiona różnych gatunków drzew, była w Krasnej. Specjalnie do tego celu wzniesiony budynek pełnił wspomnianą role jeszcze kilka lat po II wojnie światowej. Później wyłuszczania nasion w Leśnictwie Krasna zaprzestano. Budynek po różnych przeróbkach, remontach przebudowach został przystosowany na potrzeby szkoły podstawowej. Po generalnych modernizacjach nadal jest szkołą dla dzieci z Krasnej i okolicy.
Fot. pixabay
Zdjęcie ilustracyjne
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie