Reklama

W Ormanisze drzewa były świadkami tragedii powstańców 1863 roku [ZDJĘCIA]

159 lat temu w Uroczysku Ormanicha rozegrała się bitwa między powstańcami styczniowymi pod komendą majora Hipolita Zawadzkiego, a wojskami carskimi. Od 1998 r. na polanie obok mogiły, kwatery powstańców sprawowana jest msza święta. W ogrodzonym drewnianym płotkiem grobie spoczywa 17 powstańców.

22 kwietnia 2022 r. na polanie dawnego uroczyska Ormanicha, obok powstańczej kwatery poległych w bitwie, odbywała się ta patriotyczna uroczystość.

Uczestniczyli ludzie z pobliskich miejscowości: Szkucina, Lipy, Rudy Malenieckiej, młodzież z Zespołu Publicznych Placówek Oświatowych w Rudzie Malenieckiej, Konecka Grupa Powstańcza 1863, a ponadto Leszek Kuca, wójt Rudy Malenieckiej, jego zastępca Piotr Piec, Robert Wielgopolan, wójt gminy Słupia Konecka, przedstawiciele Nadleśnictwa Radoszyce i Jan Kaczmarczyk, potomek jednego z powstańców styczniowego.

Krzyż w lesie

W uroczysku Ormanicha zakwaterował się oddział majora Hipolita Zawadzkiego, zarządcy majątku ziemskiego w Mniowie. Ktoś powstańców wypatrzył i doniósł władzom carskim. Do likwidacji oddziału przystąpili carscy żołnierze. Zaskoczyli powstańców wczesnym rankiem. Kilku powiesili na gałęzi dębu, nazwanego "wisieluchem". Tragedię powstańczą, jaka rozegrała się w tym uroczysku, niemal następnego dnia ktoś zaznaczył krzyżem. By o nich pamiętano. Ale dopiero w 1918 r. jego z bohaterów pojmanych przez zaborców upamiętnił dawny właściciel dóbr Ruda Maleniecka Władysław Jankowski. Na kwaterze poległych powstańców zbudował pomnik.

Wypada dodać, że w 2001 r. z inicjatywy ówczesnego szefa Nadleśnictwa Barycz śp. Henryka Pargieły, postawiono olbrzymi głaz z napisem "Bohaterom Narodu Polskiego A.D. 2000", pomnik poświęcony bohaterom Ojczyzny z różnych epok. W 2012 r. przed pomnikiem zakopano ziemię przywiezioną z miejsc, gdzie polski żołnierz bił się "o waszą i naszą wolność" m.in.: z Grunwaldu, Monte Cassino, Lwowa, Wilna, Częstochowy, Westerplatte, Bykowni, Psiego Pola czy Michniowa.

Msza święta

22 kwietnia 2022 r., w lesie obok powstańczej mogiły, ustawiono krzesełka dla uczestników uroczystości. Pod namiotem o godzinie 11, na polowym ołtarzu, ks. Tomasz Waśkiewicz sprawował mszę święta. Wszyscy uczestnicy modlili się za poległych partyzantów majora Hipolita Zawadzkiego i wszystkich, którzy oddają życie w obronie Ojczyzny. Po zakończonej mszy świętej organizatorzy i goście złożyli kwiaty i wieńce na mogile powstańców. Wartę honorową zaciągnęła Konecka Grupa Powstańcza 1863, w strojach z epoki.

Chwila wspomnień

Wójt Leszek Kuca, powiedział nam, że 21 kwietnia 1863 r., właśnie w tym miejscu doszło do starcia powstańców z carskim wojskiem. Z powodu przeważających sił przeciwnika, nasi bohaterowie zostali pokonani, dlatego co roku upamiętniamy ich przy mogile. W uroczystościach brał udział również Jan Kaczmarczyk, potomek Edwarda Kaczmarczyka, jednego z poległych podczas bitwy w 1863 r. Mówił, że jest wdzięczny władzom gminy Ruda Maleniecka za pielęgnowanie patriotycznej tradycji. - Odkąd pamiętam, od dziecka przyjeżdżaliśmy tu z ojcem. W rodzinie kultywowaliśmy pamięć o naszym przodku - dodał.

Nie rzucim ziemi!

Po złożeniu wieńców i kwiatów przyszedł czas na występ artystyczny w wykonaniu uczniów Szkoły Podstawowej w Rudzie Malenieckiej. Przygotowały go nauczycielki Dorota Fijołek i Małgorzata Wydra. Przepięknie grupa uczniów recytowała strofy patriotycznych wierszy. A jedna z uczennic na saksofonie grała "Nie rzucim ziemi, skąd nasz ród!"

Tekst i fot. MARIAN KLUSEK

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Konecki24.pl




Reklama
Wróć do