Reklama

"Baza-2019" - zawalił się dach na zbiorniku z paliwem

21/10/2019 14:50
Na terenie bazy paliw płynnych, w Baryczy, zakładzie podwyższonego ryzyka, 21 października br., odbywały się powiatowe ćwiczenia strażackie. Koneckim funkcjonariuszom PSP i druhom pomagały jednostki państwowej straży z wielu miast województwa świętokrzyskiego. W finale ćwiczeń, ratowników odwiedził st.bryg.Robert Sabat, wojewódzki komendant PSP.

Podziemny zbiornik paliwa o pojemności 5000 metrów sześciennych, w którym znajduje się 4000 metrów sześciennych oleju napędowego  dotknięty został  katastrofą. Zawalił się na nim dach. Wybuchł pożar na 700 metrach kwadratowych.

Niebawem promieniowanie cieplne w 20 sekund  spowoduje  śmierć wszystkich osób jakie się tam znajdują. Ranny  został jeden pracownik, którego Zespół Ratownictwa Medycznego odwiózł na SOR. Zapaliło się poszycie leśne wokół zakładu.

Działania dywersyjne osób, które dostały się na teren zakładu  spowodowało, że

rozszczelniony został rurociąg w przepompowni. Prawdopodobnie ten sam sprawca uciekając z zakładu podpalił sąsiadujący z bazą las. Pożar rozprzestrzenia się do nieodległych wsi.

W akcji

Do gaszeni pożarów: magazynu z paliwem  i lasu obok zakładu  pojechali strażacy z PSP i OSP. Z Końskich JRG dwa zastępy gaśnicze i 3 samochody operacyjne, Specjalna Grupa Ratownictwa Chemiczno Ekologicznego ze Skarżyska Kamiennej; konecka kompania odwodowa w składzie: OSP KSRG Radoszyce, Ruda Maleniecka, Niekłań,  Gowarczów, Wilczkowice, Kozów, Modliszewice, oraz OSP Bębnów i Końskie. Kompania gaśnicza:  Kielce,  Ostrowiec Świętokrzyski, Chmielnik, Pinczów, Skarżysko, Opatów, Starachowic, Kielce 1 – wężowy kontener,  Busko Zdrój. W akcji udział brało 45 strażaków ratowników PSP, 55 z kompanii odwodowej, 18 JRG Końskie i 10 rozjemców.

Obserwatorzy

Jesteśmy pod zakładem w Baryczy. Na teren bazy z aparatem fotograficznym wejść nie można. Zakaz jest wywieszony na płocie. Cóż tu obserwować, odnotowywać.  Na drodze dojazdowej  pojawiają się samochody kolejnych jednostek wezwanych do akcji. Pod płotem stoi samochód łącznościowy  Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej. Kilka radiowozów policyjnych. Funkcjonariusze policji omawiają zadanie, jakie będą wykonywać, w związku z elementem ćwiczeń, czyli poszukiwać dywersanta. Z budynku kierownictwa bazy wychodzi Grzegorz Piec, starosta konecki z pracownikami Wydziału Zarządzania Kryzysowego. Przybyli na miejsce zdarzenia - zawalenia się dachu magazynu i wybuchu pożaru, bo z urzędu zajmują się takimi problemami.

Działaniami dowodzili

Podczas ćwiczeń akcją na poszczególnych odcinkach działania  dowodzili: st.kpt.Ryszard Stańczak, zastępca kom.pow.PSP w Końskich, brygadierzy- Marek Kowalczyk i Adam Zielińskist.kpt.Robert Pałosz i Mariusz Czapelski, st.asp. Gerard Pachuc, asp. sztab. Piotr Sadko, mł.asp. Małgorzata Trojan.

Około, godziny 12,40 dotarł st.bryg.Robert Sabat komendant  wojewódzki PSP w Kielcach. Po zakończeniu ćwiczeń, na gorąco omówiono ważkie problemy. Niemniej wszystko dokładnie będzie opisane w specjalnych raportach.

Zamierzone w ćwiczeniach  działania zostały należycie wykonane i przeprowadzone.


MARIAN KLUSEK

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Konecki24.pl




Reklama
Wróć do