Strażacy z KP PSP w Końskich z druhami strażakami, władzami gminy Radoszyce i Słupia oraz pracownikami ośrodków pomocy społecznej odwiedzili kilka osób niepełnosprawnych i przekazali im czujniki tlenku węgla. Natomiast koneckie władze zakupiły czujniki dla każdego mieszkańca budynków należących do PGM. W Proćwiniu czujka zdała egzamin, alarmowała mieszkańców o pojawieniu się tlenku w pomieszczeniu kuchennym.
Funkcjonariusze Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej ze st.kpt.Ryszardem Stańczykiem,zastępcą KP PSP w Końskich na czele, Michałem Pękalą, burmistrzem Miasta i Gminy Radoszyce, Robertem Wielgopolanem, wójtem Słupi Koneckiej przekazali czujki tlenku węgla osobom niepełnosprawnym oraz najbardziej potrzebującym.
Natomiast Urząd Miasta w Końskich zakupił 1200 czujek i przekazał lokatorom i najemcom lokali miejskich, o czym mówił Krzysztof Jasiński, wiceburmistrz Końskich. Ostatnio w Proćwiniu czujka zdała egzamin. Zadziałała w momencie gdy w domu pojawił się tlenek węgla.
Czujka celująco zdała egzamin
Informacja o podejrzeniu ulatniania się tlenku węgla z kuchenki gazowej trafiła do stanowiska kierowania PSP w Końskich. Około godziny 15,30 oficer dyżurny wysłał do zagrożonego miejsca w Proćwiniu zastęp JRG kierowany przez asp. sztab. Norberta Trelę. Przed zagrożonym budynkiem stali właściciele, kobieta i mężczyzna.
Poinformowali strażaków ratowników, że w domu uruchomiła się czujka tlenku węgla. Małżonkowie oświadczyli, że czują się dobrze i nie potrzebują pomocy medycznej. Czujka umocowana była tuż koło kuchenki gazowej. Gdy gospodyni przygotowywała posiłek, włączyła się, co ich zaalarmowało, wzbudziło niepokój. Strażacy z miernikami gazu weszli do budynku. Okna były uchylone, ale detektor wykazał stężenie tlenku węgla, które już mogło powodować ból głowy, złe samopoczucie.
Po dokładnym przewietrzeniu wszystkich pomieszczeń, okna zamknięto i strażacy ponownie uruchomili kuchenkę gazową. Po kilku minutach urządzenia pomiarowe wykazały obecność tlenku węgla, a jego stężenie zaczęło rosnąć do około 30 ppm.
Kuchenkę wyłączono, a mieszkanie dokładnie przewietrzono. Po przewietrzeniu mieszkania urządzenia pomiarowe nie wykazywały obecności tlenku węgla. Ratownicy strażaccy zalecili nie korzystać z kuchenki gazowej do czasu jego naprawy lub wymiany. Dodatkowo zalecono dokonanie profilaktycznej kontroli poprawności działania wentylacji grawitacyjnej.
Fundatorzy
W ramach – rzec można – walki z tlenkiem węgla trwa akcja instalowania czujników tego niewidocznego, bezzapachowego gazu, który śmiertelnie truje ludzi i wszelkie żywe stworzenia. Do akcji przystąpiły Urząd Miasta i Gminy w Radoszycach, Urząd Gminy w Słupi Koneckiej i konecki Urząd Miasta i Gminy. Działania wójtów i burmistrzów wsparły miejskie i gminne środki pomocy społecznej, które w przypadku Radoszyc i Słupi wytypowały osoby niepełnosprawne, by na początek w ich mieszkaniach zamontować czujniki tlenku węgla. W tej akcji wydatnie pomagają druhowie strażacy z OSP.
Potrzebującym, ludziom z różnymi kategoriami niesprawności przekazano 38 czujników wykrywających tlenek węgla, które zakupili: Waldemar Gierczyński, prywatny przedsiębiorca z Końskich oraz wspomniane urzędy z Radoszyc i Słupi. Natomiast Urząd Miasta w Końskich zakupił 1200 czujek i przekazał lokatorom mieszkań Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej, o czym na zebraniu druhów OSP Końskie poinformował dh Krzysztof Jasiński, wiceburmistrz Końskich.
Czujnik i instrukcja
Strażacy i druhowie strażacy wraz z wójtami, burmistrzami odwiedzili wielu obdarowanych czujnikami. Mówili mieszkańcom o domowych zagrożeniach i sposobach alarmowania służb ratowniczych. Opowiedzieli jak działają czujniki, bo przecież wielkie zagrożenie dla ludzi niesie niewykrywalny przez ludzkie zmysły tlenek węgla. Osoby z ograniczonymi możliwościami poruszania się mają mniejsze szanse na reakcję, choćby na zwykłe otworzenie okna aby wpuścić do domu świeże powietrze. Przypominamy, że to właśnie niska zawartość tlenu w otoczeniu gdzie zachodzi proces spalania, powoduje wystąpienie tego groźnego gazu.
Obdarowani nie kryli zadowolenia z wizyty oraz otrzymanego "prezentu", dziękując przybyłym za cenne informacje i tym samym podniesienie poziomu bezpieczeństwa domowników – podsumował st.kpt Mariusz Czapelski, oficer prasowy koneckich strażaków PSP.
Komentarze opinie