Druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Końskich odwiedzili mieszkańców miasta. Prosili o głosowanie na ich projekt, zakup rozpieraków i nożyc do ratownictwa technicznego, drogowego. Okazało się, że druhowie strażacy koneccy znaleźli się wśród pięciu projektów Budżetu Obywatelskiego, które zyskały poparcie.
W ramach Budżetu Obywatelskiego w gminie Końskie druhowie strażacy z Końskich zyskali 100 000 złotych na zakup nożyc i rozpieraków do ratownictwa technicznego. By ten sprzęt transportować do zdarzeń – ratownictwa technicznego, należy w posiadanym gaśniczym jelczu zrobić odpowiednie schowki.
Zbierali głosy
Gdy druhowie strażacy OSP Końskie dowiedzieli się, że istnieje możliwość "zarobienia" pieniędzy na kupienie sprzętu ratownictwa technicznego, natychmiast podjęli rękawicę. Ubrani w galowe mundury odwiedzali mieszkańców miasta. Każdemu, kto tylko drzwi uchylił relacjonowali o celu wizyty. Opowiadali, że planują zakupić urządzenia do ratownictwa technicznego. Proszą o głos w ich sprawie, mieszkańcy wypełniali ankiety, przekazywali swoje poparcie druhom strażakom. Ważne jest, że nikt im przed nosem drzwi nie zatrzasnął. Wielu z uśmiechem wspierało inicjatywę druhów.
Dziękujemy mieszkańcom
Jarosław Kowalczyk, prezes OSP Końskie powiedział nam, że druhowie zebrali 1568 głosów wsparcia. Kupić nożyce i rozpieraki będzie można tylko w przetargu. Niebawem zostanie rozpisany. Dobudowanie schowków, półek w naszym gaśniczym jelczu to wydatek ok.8 tysięcy złotych. Teraz w samochodzie nie ma miejsca, żeby cokolwiek dodatkowego włożyć. O firmę, która przebuduje część karoserii jelcza nie będzie trudno.
Jesteśmy radzi, że mieszkańcy Końskich doceniają nasze starania. Przecież OSP Końskie jest jedną z najstarszych straży pożarnych w powiecie koneckim. Pierwszy samochód miał na imię "Juliusz", jak jeden z synów hrabiego Tarnowskiego, który Konecką Straż Ogniową powoływał i funduszami wspierał. Teraz liczyliśmy na wsparcie mieszkańców miasta i serdecznie im dziękujemy za te miłe gesty - mówi prezes Kowalczyk.
Komentarze opinie