Reklama

Dlaczego w Radoszycach alarmowo wylądował ratowniczy helikopter?

Druhowie strażacy z OSP KSRG Radoszyce sprowadzali na ziemię helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, a po zabraniu poszkodowanego pomagali w wystartowaniu maszyny. Akcja trwała 50 minut.

Na miejsce alarmowego lądowania helikoptera LPR, łąkę przy ul. Koneckiej, pojechał zastęp OSP KSRG Radoszyce, którym dowodził dh Adam Zajączkowski.

Strażacy zabezpieczyli miejsce działań oraz dokonano sprawdzenia terenu, czy nie leżą gdzieś przedmioty, które mogłyby przeszkadzać w lądowaniu i starcie maszyny. Nawiązali łączność z załogą helikoptera LPR. Śmigłowiec LPR "Ratownik 5" wylądował na łące, w bezpiecznym miejscu.

Po wylądowaniu załoga udała się do pobliskiego budynku w celu wykonania swoich czynności medycznych u osoby poszkodowanej. Po tych działaniach druhowie ponownie zabezpieczyli teren w celu stworzenia możliwości do bezpiecznego odlotu LPR. I na tym działania zakończyli - mówił nam st. kpt. Mariusz Czapelski, oficer prasowy KP PSP Końskie.

MAK

Fot. archiwum

Zdjęcie ilustracyjne

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Konecki24.pl




Reklama
Wróć do