Jak poszło Neptunowi Końskie w Pucharze Polski?

We wtorek odbył się się mecz półfinału Pucharu Polski na szczeblu okręgu pomiędzy trzecioligową Koroną II Kielce a czwartoligowym Neptunem Końskie.

Podopieczni Jarosława Komisarskiego nie przestraszyli się trzecioligowca z Kielc.

Miłe złego początki

W pierwszych minutach zepchnęli gospodarzy do defensywy, którzy mieli problemy z wyjściem z własnej połowy boiska. Patryk Kwiecień miał dogodne sytuacje do otworzenia wyniku, ale przestrzelił nad bramką.

Potem gra się wyrównała. Pierwszego gola Neptun stracił w 41 minucie gry. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, najwyżej do piłki wyskoczył Zvonimir Petrović. 20-letni Bośniak, który ma też chorwackie obywatelstwo, pokonał Łukasza Herdę strzałem głową.

Dominacja trzecioligowca

W 59 minucie na 2:0 dla kielczan podwyższył Jakub Rybus, który po indywidualnej akcji umieścił piłkę w siatce płaskim uderzeniem w dalszy róg bramki. Parę minut później po uderzeniu Jakuba Kotarzewskiego z rzutu wolnego, piłka odbiła się od poprzeczki, trafiła w linię bramkową i wyszła w pole gry.

Niestety, potem przyszły dwie minuty, w których Neptun stracił kolejne dwie bramki. Najpierw w 75 minucie Jakub Przybysławski wykończył składną akcję całego zespołu. Minutę potem ponownie dał o sobie znać Jakub Rybus, który znów po indywidualnej akcji pokonał Herdę.

To nie był koniec festiwalu strzeleckiego kielczan. W 83 minucie, po dośrodkowaniu w pole karne konecczan, „szczupakiem” - strzałem głową na 5:0 podwyższył Artur Piróg, niemal wpadając razem z piłką do bramki. Takim wynikiem zakończyło się to spotkanie.

Korona II Kielce - Neptun Końskie 5:0 (1:0)

Bramki: Zvonimir Petrović 41, Jakub Rybus 59, 76, Jakub Przybysławski 75, Artur Piróg 83.

NEPTUN: Herda - Sierszyński, Skoczylas (57 Sztandera), Kwiecień, Wojna, Urban (75 Sroka), Zacharski, Armata, Markowicz, Słaby, Kotarzewski. Trener Jarosław Komisarski.

Dariusz Kosma

Fot. Dariusz Sapieja