Kolizje, kolizje

W kilkugodzinnych odstępach czasu na ulicy Staszic w Końskich zderzały się samochody osobowe. Kolejne zderzenia odbyły się na ulicy Warszawskiej. W Dyszowie pijany kierowca ściął słup.


 Około godziny 1.40 po północy ulicą Warszawską W728, od Dyszowa w kierunku centrum miasta jechał opel combo, którym kierował 77-letni mężczyzna. Nie zastosował się do znaku, który informował, że dojeżdża do ulicy z pierwszeństwem przejazdu i zderzył się z audi A3. Audi kierował 24-latek. Pasażer audi uskarżał się na różnego rodzaju bóle, zatem został zabrany na SOR. Przybyli policjanci, którzy zbadali kierowców, na trzeźwość. Byli trzeźwi. Niemniej 77-letni kierowca został ukarany mandatem.

Ściął słup linii elektrycznej

Kilka godzin później, około 5 nad ranem, na ulicy Prusa w podkoneckim Dyszowie, 18 latek jechał audi. I tak się jakoś niefortunnie porobiło, że młody kierowca stracił panowanie nad pojazdem. Zjechał na prawe pobocze i uderzył w przydrożny słup energetyczny. Uderzenie było tak duże, że słup się złamał. Policjanci w trakcie sprawdzania kierowcy stwierdzili, że w jego organizmie jest 1,24 promila alkoholu. Kierowcy nic się nie stało. Nie było też poszkodowanych osób postronnych.

Na badanie, na SOR

Ulicą Staszica w kierunku ulicy Koneckich Odlewników jechał opel kierowany przez 38-letniego mężczyznę. Natomiast ulicą Koneckich Odlewników w stronę Gowarczowa jechał volkswagen prowadzony przez 33-latka. W tym aucie pasażerem był 7-letnie dziecko. Jak nam powiedziała sierż. Marta Przygodzka, oficer prasowy koneckich policjantów, ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy KPP, opel wymusił pierwszeństwo w ruchu drogowym, wyjechał ze Staszica na ulicę Koneckich Odlewników wprost pod volkswagen. I samochody zderzyły się. Zespół Ratownictwa Medycznego zabrał na Szpitalny Oddział Ratunkowy 7 letniego dzieccko, pasażera volkswagena i 38-letniego kierowcę opla, na badanie medyczne. Dodać należy, że obaj kierujący autami byli trzeźwi.

MARIAN KLUSEK