
Policjanci z "drogówki" i komisariatu w Stąporkowie zatrzymali pijanych rowerzystów. Mandaty przewyższały nominalną wartość rowerów. Każdy opiewał na...
Jak nam powiedziała st. sierż. Marta Przygodzka, oficer prasowy KPP Końskie, patrol wydziału ruchu drogowego w Starym Sokołowie zatrzymał 39-letniego mężczyznę, który jechał rowerem.
Wydawało się policjantom, żę kolarz jest pod wpływem alkoholu. Sprawdzili. Wyszło, że w organizmie - niby potajemnie - wiózł 2,16 promila alkoholu. Otrzymał do zapłaty mandat, na którym widniała kwota 2.500 złotych.
Następnie ten sam patrol zatrzymał rowerzystów w Wilczkowicach i Nadworowie w gminie Radoszyce. Zatrzymany 42-latek z Wilczkowic miał prawie promil alkoholu, a 45-latek z Nadworowa w tej licytacji był o niebo lepszy. Miał w organizmie 1,68 promila. Panowie otrzymali mandaty po 2.500 złotych.
W Świerczowie 57-latek zatrzymany został przez policjantów z komisariatu policji w Stąporkowie. Po pomiarze stanu trzeźwości wyszło, że spożył sporą ilość alkoholu, bo badanie wykazało 2,46 promila. I ten pan również otrzymał mandat na 2.500 złotych.
MAK
Fot. archiwum
Zdjęcie ilustracyjne
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie