KOŃSKIE. Eksperymenty budowlane na kulturze...

Przebudowa dawnego gimnazjum na potrzeby Miejsko Gminnego Domu Kultury w Końskich wlecze się okrutnie. Odnotowano opóźnienia o prawie 12 miesięcy. Zakończenia wszystkich prac budowlanych nie widać, bowiem dopiero z ziemi wychodzi sala widowiskowa.

Przebudowa gimnazjum na dom kultury miała zakończyć się niemal rok temu.

Niemniej inwestycja zmierza do finału, bo zawsze taki element podczas robót budowlanych musi kiedyś nastąpić. Jak nam powiedział burmistrz Krzysztof Obratański, wykonawca przebudowy byłego gimnazjum na potrzeby nowej placówki zgłosił całość prac do odbioru.

- Ważny element jaki znajduje się w budynku, czyli winda przeszła kontrolę Urzędu Dozoru Technicznego i ma wszystkie pozwolenia na użytkowanie. Czeka nas jeszcze odbiór przez służby sanitarno-epidemiologiczne i bezpieczeństwo przeciwpożarowe.

Pracownie na nowym terenie

Jeżeli inspektorzy wspomnianych służb stwierdzą, że wszystkie prace zostały wykonane należycie możliwe będzie przeniesienie obecnej siedziby Miejsko-Gminnego Domu Kultury do nowego miejsca, do głównego budynku po dawnym gimnazjum. Wypada dodać, że kilka pracowni już w nim się rozlokowało. Na niskim parterze znajdują się pracownie muzyczne, w których prowadzone są zajęcia. Kilka pomieszczeń zajmują magazyny sprzętu.

Rok po terminie

Zawarty w umowie termin zakończenia prac, to listopad 2020 r. Gmina Końskie naliczyła wykonawcy kary umowne, ale jak dodaje burmistrz, firma zapowiedziała, że będzie się odwoływać w sądzie, ponieważ chroni ją tarcza antykryzysowa. Jednocześnie burmistrz zaznacza, że gmina nie może pomniejszyć wypłaty za wykonaną pracę o karę. I dodać należy, że segment kina i szkoły muzycznej będą realizowane oddzielne. Nowa siedziba koneckiej kultury wraz z salą widowiskową, która właśnie wychodzi z ziemi, prawdopodobnie zostanie nazwana Koneckie Centrum Kultury.

MAK