
30 kwietnia 2025 roku obchodzono setne urodziny pani Alfredy Gaik, mieszkanki Piły. Ta wyjątkowa uroczystość odbyła się w Restauracji Leliwa w Końskich. Wśród gości dostojnej jubilatki byli członkowie rodziny, władze samorządowe i przyjaciele.
Niemal na każdej uroczystości, gdy obywatel gminy Końskie obchodzi setne urodziny, burmistrz Krzysztof Obratański, przekazuje życzenia zdrowia, spokoju oraz kolejnych lat w otoczeniu bliskich.
Na tej uroczystości odczytał list gratulacyjny przesłany przez Prezydenta RP Andrzeja Dudę. Natomiast Jerzy Jakubowski, szef koneckiego oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, złożył jubilatce gratulacje i wręczył upominki. W imieniu koneckiego Urzędu Stanu Cywilnego w uroczystości udział wzięła zastępca kierownika Iwona Zapała.
Podczas dzielenia tortu, szampanem wzniesiono toast i chóralnie odśpiewano "Dwieście lat!". Alfreda Gaik, z domu Piątkowska urodziła się 30 kwietnia 1925 r. Była najstarszą z pięciorga rodzeństwa, wychowaną w miejscowości Piła koło Końskich. Uczyła się najpierw w ochronce na Browarach, a następnie w szkole przy ulicy 1 Maja i Sportowej. Wojna w brutalny sposób przerwała dziecięcą beztroskę. W jej rodzinnym domu, zbudowanym własnymi siłami przez ojca - cieślę - zakwaterowali się niemieccy żołnierze. Okupacyjna codzienność to ucieczki do lasu, wyprawy do młyna z workiem zboża, życie pod okiem wroga.
To właśnie w czasie wojny pani Alfreda poznała swojego przyszłego męża - Antoniego Gaika. Ich miłość przetrwała lata wojenne, ale również trudne lata powojenne. Ze względu na działalność męża, cała rodzina doświadczyła represji, przesłuchań, problemów zawodowych i społecznych. Antoni Gaik został skazany na więzienie i wrócił do domu dopiero w 1956 r.
Pani Alfreda samotnie wychowywała córkę Renię, pracowała m.in. w gospodzie "Polonia" i w sklepie Miejskiego Handlu Detalicznego. Po wielu latach trudów i dzięki wsparciu dawnych kolegów, Gaikowie zostali uhonorowani tytułem "Weteranów Walk o Niepodległość Ojczyzny".
Dziś stuletnia pani Alfreda cieszy się szacunkiem lokalnej społeczności i miłością wielopokoleniowej rodziny. Doczekała się wnucząt - Izy i Pawła, prawnucząt - Weroniki i Marcina oraz praprawnuka Antoniego.
TYGODNIK przyłącza się do życzeń życzliwych ludzi: Kolejnych lat życia w zdrowiu i spokoju ducha!
Fot. Gmina Końskie
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie