
25 stycznia br Końskie odwiedził Szymon Hołownia, prezes stowarzyszenia Polska 2050 i założyciel partii o tej nazwie. Rozmawiał z mieszkańcami na koneckim bazarze miejskim. W rozmowach z mieszkańcami podkreślił, że Końskie są polityczną stolicą Polski.
Ludzie szczelnie okrążyli Szymona Hołownię, gdy tylko pojawił się w przejściu między stoiskami. Obok stoiska z butami wymieniał poglądy z konecczanami. W rozmowach z ludźmi mówił, że zawsze był zwolennikiem 500+.
- Ten program poradził sobie z biedą strukturalną w wielu polskich rodzinach. Dobrze, że taki program został wprowadzony - podkreślał.
- Końskie, to miejsce bardzo specjalne na polskiej mapie politycznej, miejsce, o którym po ostatnich wyborach prezydenckich politolodzy mówili, że to miasto, w którym wygrywa się lub przegrywa wybory. Podczas rozmów z mieszkańcami powiatu koneckiego mówiliśmy, żartowaliśmy sobie, że nikogo z polityków nie może tu zabraknąć. Skoro już raz Końskie stały się polityczną stolicą Polski, to pewnie wszyscy przedstawiciele partii politycznych będą próbowali wcielić w życie tę prawdę, że to w Końskich, a nie tylko na błoniach wilanowskich decydują się losy Polski. To właśnie tutaj, w miastach takich jak Końskie ludzie będą decydować, czy zmienimy rzeczywiście władzę, czy zostaniemy w miejscu, w którym jesteśmy. W miejscu pełnym obaw, pytań - mówił lider Polski 2050.
- Tym przyjazdem do Końskich chciałem zainaugurować kampanię w strategii zwycięstwa. Tu jest nasza obietnica, że do wyborów niezależnie od tego kiedy one będą się odbywały - pewnie w październiku 2023 roku, terminie konstytucyjnym, odwiedzimy nie tylko wszystkie powiaty, ale odwiedzimy wszystkie gminy. To prawie trzy tysiące wyjazdów. Dziś przybyliśmy do Końskich, żeby przekonać tych, którzy nie są przekonani. Trzeba przekonać tych, którzy mają wątpliwości, którzy głosowali na kogoś innego w poprzednich wyborach. Dlatego ja jestem w Końskich, a nasi wolontariusze, dwa dni temu byli w Godziszowie, miejscowości którą odwiedziłem w kampanii prezydenckiej - mówił o swoim działaniu. - Godziszów to miejscowość gdzie PiS tradycyjnie uzyskuje najwyższe procentowe poparcie. I tam również rozmawialiśmy o Polsce, którą wszyscy kochamy.
- Co zrobić żeby w Polsce było lepiej, żeby ludziom żyło się naprawdę taniej, lepiej i bezpieczniej. Dziś musimy głośno i wyraźnie rozmawiać nie tylko z wyborcami Polska 2050, ale z wyborcami PiS. Pokazywać rzeczy dobre i z nimi razem się cieszyć. Ale pokazywać też to, co mogło by być zrobione lepiej. Popatrzmy na Końskie. Ile to radości, w niektórych kręgach wzbudzało zdjęcie Andrzeja Dudy na peronie w Końskich, gdy składano obietnicę przywrócenia połączeń kolejowych? Obietnica została spełniona. Dobrze, że tak się stało. Można z Końskich pociągiem dojechać do szkoły, do pracy w Opocznie, Łodzi - dodał Sz. Hołownia.
W minionych latach wydarzyły się i dobre, pożyteczne rzeczy. Ludzie mówili, że głosowali na PiS, ale dziś widzą, że ten sam PiS, doprowadził do sytuacji, w której mamy drożyznę. Rozmawiałem z mieszkańcem Końskich, który mówił, że kiedyś za 20 złotych widział co i ile kupi. Dziś za te same artykuły musi zapłacić 30 zł albo więcej. My wszyscy z dnia na dzień zmagamy się z rosnącymi kosztami życia: kosztami energii, gazy, ratami pożyczek. W całym świecie jest inflacja a ceny nośników energii są wysokie. Ale dlaczego, u nas muszą być najwyższe? Ludzie się boją, że odejście PiS od władzy powróci do tego co już było, przed 2015 rokiem. Pokazujemy inną drogę. Zwycięstwo wyborcze w Polsce będzie wtedy, kiedy ludzie będą mieli tanią energię, ceny żywności takie, na które ich będzie stać – mówił do mieszkańców Szymon Hołownia.
Wielu nie przekonał, innym pozostawił światełko nadziei.
MARIAN KLUSEK
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie