KOŃSKIE. Zielona lekcja, podczas której uczniowie szkoły w Stadnickiej Woli sadzili drzewa [ZDJĘCIA]

Uczniowie z Zespołu Placówek Oświatowych w Stadnickiej Woli, pod czujnym okiem leśników posadzili ponad 30 różnego rodzaju roślin. Akcji sadzenia drzew i krzewów została zorganizowana przez Urząd Miasta i Gminy w Końskich, Nadleśnictwo Barycz, Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Końskich. Zielona lekcja odbyła się 6 czerwca 2025 r.

Uczniowie ZPO w Stadnickiej Woli na "Koneckich Błoniach" posadzili kilkadziesiąt krzewów.

Wśród nowych nasadzeń znalazły się m.in.: poncyria trójlistkowa, suchodrzew tatarski, róża Hansa oraz tawlina jarzębolistna. Uczniowie podkreślali, że najpierw sadzili drzewa i krzewy, a później słuchali opowieści o pszczołach. Żywa lekcja przyrody jest zdecydowanie ciekawsza, niż siedzenie w szkolnej ławce. Uczniowie dowiedzieli się jak rozpoznać rodzaje miodu. Należy zwracać uwagę na barwę i okres kwitnienia roślin. Myślę, że taka akcja to świetna rekreacja, znakomity lepszy sposób na przyswojenie wiedzy, niż czytanie w szkole podręcznika. Możemy wszystko zobaczyć, poczuć, posmakować.

Marek Bomba, specjalista ds. edukacji leśnej i turystyki z Nadleśnictwa Barycz nie tylko pomagał przy sadzeniu, ale też opowiadał o roli pszczół w ekosystemie, bartnictwie i akcji "Pszczoły wracają do lasu". Po takim przygotowaniu wiadomo z czego składa się miód, o początkach bartnictwa w czasach staropolskich. Uczniowie oglądali ule, barcie. Widzieli sposoby pozyskiwania miodu z ramek w ulu.

Jarosław Stępień, zastępca nadleśniczego w Nadleśnictwie Barycz mówi, że wśród leśników są pszczelarze, którzy chętnie dzielą się wiedzą o bartnictwie i pszczelarstwie. Uczniowie dziękowali pracownikom Nadleśnictwa Barycz za ciekawy wykład na temat życia pszczół oraz ich roli w środowisku, połączony z nietuzinkową prezentacją.

Wraz z uczniami szkoły w Stadnickiej Woli drzewa sadził też Krzysztof Obratański, burmistrz Końskich. Podkreślał, że Browary są popularnym miejscem rekreacji, a miododajne rośliny nie tylko zwiększą piękno obiektu, ale też pomogą zadbać o pszczoły, zapylacze. - Owady żyją z nektaru, zapylają kwiaty i powodują, że nasze życie na planecie jest możliwe - dodaje.

Po ciężkiej pracy dzieciaki zasłużyły na miodek, ognisko oraz upominki.