Letni sezon w podkoneckiej Pile rozpoczęto od koncertu. Miron Nalepa Band zagrał w Stajni U Ciepłego klasyki polskiego bluesa.
Stajnia U Ciepłego znana jest doskonale wszystkim wielbicielom jazd konnych. W piątkowy wieczór na jej terenie można było zrelaksować się nie tylko patrząc na konie, ale również wziąć udział w ciekawym koncercie. - Zaprosiliśmy do nas zespół Miron Nalepa Band, który gra dobrego polskiego bluesa. Chcieliśmy w ten sposób rozpocząć letni sezon - opowiada Barbara Cielpińska, gospodyni wydarzenia, radna powiatowa. Do Piły przyjechali wielbiciele dobrej polskiej muzyki. Miron Nalepa, lider zespołu jest kuzynem słynnego Tadeusza Nalepy. Nic więc dziwnego, że kultywuje blues w czystej postaci. W repertuarze koncertu znalazły się zarówno przeboje Breakoutu jak i autorskie utwory zespołu.
Podczas wydarzenia panowała wyjątkowa atmosfera. Z racji tego, że koncert odbywał się w wiacie tuż pod lasem, wakacyjny już nastrój udzielał się niemal wszystkim. Tuż obok sceny zaparkował food track, z którego serwowano kanapki z kurczakiem. Na koncercie wypatrzyliśmy wielu muzyków związanych z powiatem koneckim. Gościem honorowym była kompozytorka Katarzyna Gärtner, był też Marek Werens oraz członkowie grup Hash Cookie i Milky Band.
Komentarze opinie