Reklama

Likwidacja "Kaesemka". Drzwi zamknąć, klucz wyrzucić!

11/06/2018 08:16
To już niemal pewne, że Osiedlowy Klub "Kaesemek" Koneckiej Spółdzielni Mieszkaniowej zostanie zlikwidowany. Jeden z animatorów trafić ma do Domu Kultury, drugi odejdzie na emeryturę. Likwidacja została przyklepana podczas zebrań z członkami spółdzielni.

Klub "Kaesemek" powołała Konecka Spółdzielnia Mieszkaniowa w 1984 r.  Spółdzielcy chcieli posiadać własny przybytek kultury, który proponował nieco inne niż MGDK formy spędzania i zagospodarowania  wolnego czasu. Ostatnio czarne chmury zgromadziły się nad klubem - niebawem zostanie zlikwidowany.

Duże wydatki



Prezes KSM Tadeusz Dworak opowiada, że roczne utrzymanie klubu kosztuje spółdzielnię ok. 250 tys. zł. - To są wysokie koszty utrzymania prowadzenia działalności kulturalno-oświatowej. Z drugiej strony są oczekiwania mieszkańców o niepodwyższanie opłat za użytkowanie lokali mieszkalnych. Zatem spółdzielnia jest zmuszona zrezygnować z prowadzenia tej działalności - wyjaśnia prezes Dworak. - Niemniej, aby zadbać o kontynuowanie prowadzonych przez klub "Kaesemek" form, a szczególnie pracowni ceramicznej, wspólnie z  przewodniczącym Rady Nadzorczej KSM przeprowadziliśmy rozmowę z burmistrzem Końskich dotyczącą przejęcia od spółdzielni pracowni ceramicznej wraz z pracownikiem  mającym doświadczenie w jej prowadzeniu - dodaje. Burmistrz Krzysztof Obratański zainteresował się kontynuowaniem tej działalności w ramach Miejsko-Gminnego Domu Kultury.
Nieco wspomnień

O likwidacji Klubu, o zaprzestaniu przez KSM działalności kulturalno oświatowej, zadecydują w głosowaniu członkowie spółdzielni, gdy będą rozpatrywać zmiany w jej statucie KSM. Nim wyrzucą klucz od kultury wspomnijmy, pokrótce co też przez minione lata w "Kaesemku" się działo. O nazwie "Kaesemek" słychać było nie tylko w Końskich, województwie, Polsce, ale i za granicą. Z racji poważnych przedsięwzięć. - W Galerii ATUT odbyło się ponad 200 wystaw - wspomina Wiesław Turno, kierownik "Kaesemka". - Prym wiodły wystawy fotograficzne, malarskie, rzeźbiarskie, ceramiczne. Działały pracownie muzyczna, fotograficzna, ceramiczna.  Swoje dokonania demonstrowali artyści najwyższych lotów. Galeria ATUT jest w naszym województwie postrzegana jako wiodąca po Kielcach, Busku-Zdroju i Ostrowcu Św. W Klubie ostrogi w sztuce zdobywało wielu młodych konecczan. Pracują w różnych  światowych stacjach telewizyjnych jako operatorzy, reżyserzy. Stąd wyrośli artyści malarze, ceramicy, graficy, dziennikarze i nade wszystko rzesza muzyków. Już w 1986 r. "Trzeci kamień od słońca" zdobył czołowe miejsce na OMPP i wystąpił na Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu. By sobie to wszystko przypomnieć należy przewertować kilka, może nawet kilkanaście opasłych tomów, w których zapisano historię "Kaesemka", zamieszczono wycinki prasowe o dokonaniach ludzi działających w klubie.



Szukano talentów

Gdy sława o "Kaesemku" obiegła środowiska muzyków, zespoły: UZI, Red Bridge, Happysad, Sweet Combo i wiele, wiele innych  mijały się w drzwiach pracowni muzycznej. Tu swoje utwory nagrywały wspomniane grupy, a nadto Szymon WydraPiotr Salata, amatorskie grupy dziecięce i młodzieżowe. Obecni pięćdziesięciolatkowie z muzycznym talentem terminowali w zespołach klubowych. Odbywały się liczne wystawy poplenerowe jak choćby "Mała forma graficzna". Udział brali wykładowcy, nauczyciele akademiccy z różnych regionów Polski, koneccy artyści. Coroczny konkurs "Talent" gromadził kilkadziesiąt uczestników, którzy pojawiają się na zawodowych scenach. "Zaduszki jazzowe", jakie organizowano w listopadzie, mogły się odbywać, bo gmina Końskie finansowała zapraszane zespoły z górnej półki artystów muzyków. Gmina finansowała katalogi do różnych wystaw jakie w Galerii ATUT eksponowano. Od zawsze, 1 czerwca Klub organizował "Dzień Dziecka" dla wszystkich młodych, którzy przyszli na zabawę. Ostatnio "Talent" wyłoniono wśród twórców ceramiki. Ten konkurs miał być kontynuowany.



Przytulisko

W Kaesemku przytulisko znalazło Stowarzyszenie Dzieci i Osób Niepełnosprawnych "Nasz Kącik". Nigdzie w Końskich nie było dla nich miejsca, Kaesemek przygarnął. Tu dzieci i młodzież z różnymi stopniami niepełnosprawności wspólnie obchodzą imieniny, urodziny. Występują w sztukach teatralnych, które przygotowują z pełnosprawnymi kolegami. W "Kaesemku" powstał Klub Turystyki Pieszej "Pasat" PTTK, który za sprawą rajdów, złazów, maratonów ten przybytek kultury rozsławił na cała Polskę. Nie napisałem nic ponadto, co w klubie było. Gdybym przytaczał wszystkie ważne zdarzenia powstałaby powieść w odcinkach.




 

MARIAN KLUSEK



 
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    - niezalogowany 2018-11-23 11:50:43

    idiota...tyle jako komentarz

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Miller - niezalogowany 2018-06-14 13:13:11

    za to miasto ma tak bogata ofertę, że pewnie kolejna fontanna i spacer po lesie będzie.. eh..

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    - niezalogowany 2018-06-12 16:34:57

    Popieram rozgonić to towarzystwo wzajemnej asekuracji

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    - niezalogowany 2018-06-12 12:41:49

    Ja bym proponował jeszcze zlikwidować spółdzielnie mieszkaniową

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Konecki24.pl




Reklama
Wróć do