Reklama

Morsowanie czas zacząć i... rozpoczęli!

Ludzie zażywający zimowych kąpieli w zbiornikach, stawach i rzekach już przystąpili do hartowania ciała i ducha.

Pogoda wcale do zimowych nie należy, niemniej morsy z Radoszyc, Końskich, Smykowa i okolicznych miejscowości pierwszy raz w sezonie zimowym 2020 - 2021 zanurzali swoje ciała w zimnej wodzie.

Morsowanie odbywali w zalewie w Starej Kuźnicy. Ale mają wytypowanych kilka miejsc, gdzie bezpiecznie mogą hartować ciało i ducha.

W minionym sezonie zimowym kluby morsów z konecczyzny zapraszały morsy z miejscowości sąsiednich powiatów i wspólnie zanurzali się w wodach Sielpi, stawu w Muzeum w Maleńcu. Niektórzy nawet pływali w rynnie, którą woda ze stawu płynie na koło wodne uruchamiające maszyny w zabytkowym zakładzie. Od zimowych miesięcy 2019 r. i pierwszych miesięcy 2020 r., uznaniem i wzięciem u morsów cieszy się zalew Antoniów w Radoszycach. Prężne kluby zrzeszające morsy mają stowarzyszenia jak choćby "Stowarzyszenie ImperActiv" z Kozowa, w gminie Smyków, FiT z Radoszyc.

Przed wejściem do wody, która ma niekiedy jedynie 4 stopnie na plusie, morsy rozgrzewają ciała ćwiczeniami. Potem ostrożnie wchodzą do wody. I w zasadzie zgodnie z obyciem, systematycznym treningiem, przebywają w niej tyle czasu ile każdy z nich sobie wyznaczył. Na kąpiele w zimnej wodzie w różne miejsca przybywają i inni, niekoniecznie zrzeszeni w klubach. Czasami po hartowaniu ciała dalszy ciąg spotkań klubowych odbywa się przy ognisku.

MAK

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Konecki24.pl




Reklama
Wróć do