Jeden z piękniejszych cmentarnych pomników, jaki znajduje się na grobie Natalii Królikowskiej, po rekonstrukcji renowacji prezentuje się wspaniale. "Nowa sztuka –Kamieniarstwo Artystyczne" Dominika Roli przywróciło rzeźbę i nagrobek do stanu z 1892 roku. Był to ostatni pomnik cmentarny odnawiany w 1918 roku, z pieniędzy jakie PTTK i kółko różańcowe zebrało podczas kwesty 1 listopada 2017 roku.
Jak już informowaliśmy, pomnik nagrobny Natalii Królikowskiej był trzecim, jaki z pieniędzy zebranych podczas kwesty komisja historyczna PTTK zapisała do odnowienia w 2018 roku. odnowienia. Wojciech Pasek, prezes koneckiego PTTK, inspirator i motor całego przedsięwzięcia, odnawiania zabytkowych nagrobków, przywracania ich pamięci współczesnym konecczanom, grób, mówił, że Natalii Królikowskiej, jest w rozsypce. Znikła zaprawa murarska, między kamieniami powstały szczeliny. Wpływała w nie woda, potem mróz dokonał reszty. Grób się rozpada. Przypuszczano, że nagrobek będzie rozebrany, wymurowany od podstaw z tych samych elementów. Rzeźba dziewczynki zafrasowanej zostanie także przywrócona do pierwotnego wyglądu.
Natalia zaklęta w kamień
Będąc na koneckim cmentarzu parafialnym nie sposób przeoczyć nagrobka Natalii Królikowskiej. Stoi tuż obok kościółka św.Anny. Sarkofag wymurowany z ciosanych kamieni, o gładzonych licach. Na mim podwyższenie z piaskowca szydłowieckiego. Postać dziewczynki, krzyż i wszelkie ozdoby wyrzeźbiono w wapieniu pińczowskim – mówią nam Dominik Rola i Wojciech Markiewicz z Nowej sztuki –Kamieniarstwo artystyczne". Na pomniku wyryta jest informacja : Natalia Królikowska urodzona 20 lipca 1886 roku, zmarła 16 kwietnia 1892 roku. Nieco niżej sentencja - prośba rodziców po stracie ukochanej córki: "Wielki Boże spojrzyj miłosiernie na strapionych rodziców i wlej otuchę w zbolałe ich serca". A niżej prośba: - "Talusiu droga módl się do Boga, aby w wieczności nie odłączył nas od Ciebie".
Grobowiec bez tajemnic
Sarkofagu, budowli z kamieni dokonujący restauracji nie rozebrali na czynniki pierwsze. Istniejące elementy dokładnie oczyścili z brudu jakie przez dziesiątki lat się osadzał. Spasowali według pierwotnego muru, skleili nowoczesnymi spoiwami i zafugowali. - Odczyściliśmy podwyższenia, postać dziewczynki z misternie rzeźbionymi elementami dekoracji. Usunęliśmy zniszczenia jakie poczynił czas i warunki atmosferyczne, kwaśne deszcze, mrozy, itd. Zdjęliśmy patynę złożoną z kurzu, pleśni, mchów. Przywróciliśmy do zbliżonego, pierwotnego wyglądu rysy twarzy, zdobienia sukieneczki, wianuszek, ozdoby krzyża. Być może rzeźba jest portretem Natalii Królikowskiej? Dorobiliśmy brakujące elementy sarkofagu. Po zestawieniu cały nagrobek, rzeźbę pokryliśmy specjalnym środkiem, który uniemożliwi kamieniom wchłanianie wilgoci, a tym samym oprze się działaniu czasu – opowiada nam Dominik Rola.
Bez tajemnicy
– To nie był naziemny grobowiec, w którego wnętrzu jednak nic szczególnego nie było. Dziewczynka została pochowana w grobie ziemnym, poniżej poziomu cmentarza. Przypuszczać można, że majętni rodzice wznieśli jej okazały grobowiec, żeby podkreślić swój ból, stratę ukochanej córeczki. Zbudowany ze spasowanych ze sobą kamieni został wypełniony ziemią. Przykryty kilkoma płytami kamiennymi. Oprócz piachu nic we wnętrzu nie ma. Na czołowej ścianie jest miejsce, gdzie prawdopodobnie przed laty była umieszczona fotografia Natalii. Niestety nikt tej dawnej fotografii nie odtworzy. Zatem w tym miejscu umieścimy krzyżyk. I tak będzie musiało pozostać, na kolejne wieki – podkreślają Dominik Rola i Wojciech Markiewicz.- Komisja Historyczna PTTK Końskie pracuje nad wytypowaniem kolejnych zabytków koneckiej nekropolii, które wymagają odnowienia. Jeżeli uda się wznowić kwestę 1 listopada 2018 roku, a ludzie nie pożałują pieniędzy, plany zostaną zrealizowane – konkluduje Wojciech Pasek, szef PTTK.
Komentarze opinie