Zwarcie w instalacji elektrycznej transformatora spowodowało jego pożar. Popękały izolatory i transformator został wyeliminowany z działania.
Gdy ok. godz. 10.30 zastęp OSP KSRG Radoszyce kierowany przez dh Łukasza Janiszewskiego dotarł do transformatora, druhowie ustalili, że pali się w Pakułach, w stacji transformatorowej zamontowanej na słupie energetycznym linii 15 kV. Chwilę potem pożar uległ samoistnemu wygaszeniu. Nie było widać otwartego ognia ani zadymienia.
Przybył z Końskich zastęp JRG kierowany przez asp. sztab. Michała Bukowskiego. Ratownicy ustalili, że na stacji transformatorowej widać stopione dwa kaptury izolacyjne z tworzywa sztucznego i jeden pęknięty. Ustalili, że w linii energetycznej płynie prąd.
Pracownicy pogotowia energetycznego odcięli zasilanie. Oględziny pracownika PGE wykazały, że w wyniku zdarzenia uszkodzeniu mogła ulec cała stacja transformatorowa.
Komentarze opinie