Reklama

Piknik rodzinny po strażacką kuratelą

09/07/2019 00:56
Na placu obok remizy Ochotniczej Straży Pożarnej w Wąsoszu, z inspiracji Lucjana Góreckiego, na wesoło rozpoczęło się tegoroczne lato. Dla dzieci były zabawy ruchowe i sprawnościowe. W zorganizowaniu imprezy i jej przeprowadzeniu udział brali społecznicy, druhowie OSP, liczni sponsorzy, mieszkańcy Wąsosza, i harcerze ZHR z pobliskiego leśnego obozowiska.


W minioną sobotę  właśnie obok  remizy, pod dachami namiotów odbywał się piknik rodzinny "Na powitanie lata". Organizowała go ekipa wolontariuszy  pod przewodnictwem Lucjana  Góreckiego, sołtysa, radnego miejskiego i prezesa miejscowych strażaków w jednej osobie. Wydatnie pomagali mu druhowi, a jednocześnie członkowie Rady Sołeckiej, jak  Michał Nowak, Marek Lachowski, Kazimierz Serek i  druhowie Marek Kapecki, Michał Małecki, Marcin Zbróg oraz druhny strażaczki: Barbara Zbróg, Aneta Nowak, Anna Zwierzchowska, Katarzyna Młynarczyk.

Dzień rozpoczął się od wielu zabaw dedykowanych dzieciom i młodzieży nie tylko z Wąsosza. W pikniku brało udział 40 druhen i druhów z ZHR, którzy niedaleko Wąsosza w lesie mają obozowisko. W integracyjnej zabawie jaką  powitanie lata odbywa się w Wąsoszu udział wzięli m.in.: Krzysztof Obratański, burmistrz, Piotr Słoka, przewodniczący i Zbigniew Kucharski wiceprzewodniczący Rady Miasta. Nie szczędzili grosza sponsorzy: Arkadiusz Ciaś, Jarosław Lasota, Piotr Słoka, Andrzej Kudłacz, Urszula Pieczyk, Mirosław Szustak, Zbigniew Hybik, Mateusz Serek,  Marek Lachowski.

Kilka godzin zabawy

Jan Brzeski, użyczył dorożki. Ten rodzaj środka komunikacyjnego z  napędem parokonnym cieszył się wielkim wzięciem. Amerykański szkolny bus odbywał wycieczki drogami Wąsosza Koneckiego. Druhowie Sławomir i Sebastian Mocarscy czyli Zespół Gratis grał do śpiewu i tańca. Na scenie występowały  zespoły działające przy MGDKiS w Stąporkowie: Senioriada i Mokrzaneczka.

Zabawy dla dzieci przygotowały i prowadziły druhny strażacki oraz harcerze i harcerki z leśnej stanicy, a potem przy gitarze śpiewali obozowe piosenki.  Można było strzelać z łuku, walczyć na miecze. Do gustu najmłodszym  przypadło malowanie włosów i twarzy.

Zwycięzcy i pokonani w różnych zmaganiach, zabawach sprawnościowych  byli nagradzani słodyczami. Upominki  dzieci same sobie wybierały ze zmagazynowanych na scenie. Słodkie ciasta i bułki z jagodami przygotowały  Elżbieta Szejna-Kuleta, sołtys z Nieba-Piekła, Iwona Lachowska, Teresa Górecka, Irena Wąsik, Katarzyna Młynarczyk, Anna Adach, Ewa Foltyńska, Marzena Kowalczyk.

Były do smakowania ogórki małosolne, chleb ze smalcem, kiełbasy i kaszanki z grilla oraz bigos myśliwski.

Sztuczne oddychanie

W ubiegłorocznym festynie druhowie strażacy dali pokaz gaszeni pożaru lasu. W tegorocznej edycji, w ramach zabawy, bo taki sposób jest dla dzieci znakomita metoda nauczania, strażacy z  OSP Wąsosz pokazywali, jak należy udzielać pierwszej pomocy przedlekarskiej. Dzieci błyskawicznie pojęli w jaki sposób prowadzić sztuczne oddychanie. Każdy uczestnik tego przedsięwzięcia otrzymał dyplom. Wszyscy uczestnicy i organizatorzy wywiązali się znakomicie z zadania, jakie sobie założyli. I to jest ważne dla uczestników i organizatorów.

 



Dmuchany zamek to ciągle atrakcyjna zabawka



 

Śpiewają harcerki i harcerze z leśnej stanicy



Dorożka zaprzężona w parę koni cieszyła się wzięciem



Dziewczynka uczy się resuscytacji na fantomie, a powtórzy na swojej lalce



Druhna instruuje jak prowadzić pomoc przedlekarską



Poczęstunki odbywały się pod dachami namiotów



Goście spożywali wiktuały pod gołym niebem

MARIAN KLUSEK


Fot. OSP Wąsosz

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Konecki24.pl




Reklama
Wróć do