Na placu obok remizy Ochotniczej Straży Pożarnej w Wąsoszu, z inspiracji Lucjana Góreckiego, na wesoło rozpoczęło się tegoroczne lato. Dla dzieci były zabawy ruchowe i sprawnościowe. W zorganizowaniu imprezy i jej przeprowadzeniu udział brali społecznicy, druhowie OSP, liczni sponsorzy, mieszkańcy Wąsosza, i harcerze ZHR z pobliskiego leśnego obozowiska.
W minioną sobotę właśnie obok remizy, pod dachami namiotów odbywał się piknik rodzinny "Na powitanie lata". Organizowała go ekipa wolontariuszy pod przewodnictwem Lucjana Góreckiego, sołtysa, radnego miejskiego i prezesa miejscowych strażaków w jednej osobie. Wydatnie pomagali mu druhowi, a jednocześnie członkowie Rady Sołeckiej, jak Michał Nowak, Marek Lachowski, Kazimierz Serek i druhowie Marek Kapecki, Michał Małecki, Marcin Zbróg oraz druhny strażaczki: Barbara Zbróg, Aneta Nowak, Anna Zwierzchowska, Katarzyna Młynarczyk.
Dzień rozpoczął się od wielu zabaw dedykowanych dzieciom i młodzieży nie tylko z Wąsosza. W pikniku brało udział 40 druhen i druhów z ZHR, którzy niedaleko Wąsosza w lesie mają obozowisko. W integracyjnej zabawie jaką powitanie lata odbywa się w Wąsoszu udział wzięli m.in.: Krzysztof Obratański, burmistrz, Piotr Słoka, przewodniczący i Zbigniew Kucharski wiceprzewodniczący Rady Miasta. Nie szczędzili grosza sponsorzy: Arkadiusz Ciaś, Jarosław Lasota, Piotr Słoka, Andrzej Kudłacz, Urszula Pieczyk, Mirosław Szustak, Zbigniew Hybik, Mateusz Serek, Marek Lachowski.
Kilka godzin zabawy
Jan Brzeski, użyczył dorożki. Ten rodzaj środka komunikacyjnego z napędem parokonnym cieszył się wielkim wzięciem. Amerykański szkolny bus odbywał wycieczki drogami Wąsosza Koneckiego. Druhowie Sławomir i Sebastian Mocarscy czyli Zespół Gratis grał do śpiewu i tańca. Na scenie występowały zespoły działające przy MGDKiS w Stąporkowie: Senioriada i Mokrzaneczka.
Zabawy dla dzieci przygotowały i prowadziły druhny strażacki oraz harcerze i harcerki z leśnej stanicy, a potem przy gitarze śpiewali obozowe piosenki. Można było strzelać z łuku, walczyć na miecze. Do gustu najmłodszym przypadło malowanie włosów i twarzy.
Zwycięzcy i pokonani w różnych zmaganiach, zabawach sprawnościowych byli nagradzani słodyczami. Upominki dzieci same sobie wybierały ze zmagazynowanych na scenie. Słodkie ciasta i bułki z jagodami przygotowały Elżbieta Szejna-Kuleta, sołtys z Nieba-Piekła, Iwona Lachowska, Teresa Górecka, Irena Wąsik, Katarzyna Młynarczyk, Anna Adach, Ewa Foltyńska, Marzena Kowalczyk.
Były do smakowania ogórki małosolne, chleb ze smalcem, kiełbasy i kaszanki z grilla oraz bigos myśliwski.
Sztuczne oddychanie
W ubiegłorocznym festynie druhowie strażacy dali pokaz gaszeni pożaru lasu. W tegorocznej edycji, w ramach zabawy, bo taki sposób jest dla dzieci znakomita metoda nauczania, strażacy z OSP Wąsosz pokazywali, jak należy udzielać pierwszej pomocy przedlekarskiej. Dzieci błyskawicznie pojęli w jaki sposób prowadzić sztuczne oddychanie. Każdy uczestnik tego przedsięwzięcia otrzymał dyplom. Wszyscy uczestnicy i organizatorzy wywiązali się znakomicie z zadania, jakie sobie założyli. I to jest ważne dla uczestników i organizatorów.
Dmuchany zamek to ciągle atrakcyjna zabawka
Śpiewają harcerki i harcerze z leśnej stanicy
Dorożka zaprzężona w parę koni cieszyła się wzięciem
Dziewczynka uczy się resuscytacji na fantomie, a powtórzy na swojej lalce
Druhna instruuje jak prowadzić pomoc przedlekarską
Komentarze opinie