
Pochodząca z Końskich Henryka Michniewska skończyła 100 lat. W imieniu jubilatki dyplom z gratulacjami odebrała jej córka, Anna Marcinkowska. Skromna uroczystość odbyła się w gabinecie burmistrza. Przy tej okazji wypada dodać, że w gminie Końskie żyje 8 stulatków.
W gabinecie burmistrza Końskich zjawili się córka jubilatki obchodzącej setne urodziny Henryki Michniewskiej, Anna Marcinkowska, Krzysztof Obratański, burmistrz, Jerzy Jakubowski, szef koneckiego ZUS i Iwona Zapała z USC Końskie
Jubilatka przebywa poza Końskimi u córki Maryli Michniewskiej, zatem gratulacje, kwiaty, suweniry i życzenia w imieniu dostojnej jubilatki przyjmowała córka Anna Marcinkowska. Następnie szef koneckiego oddziału ZUS, Jerzy Jakubowski przekazał dodatek finansowy jaki należy się ludziom, którzy przekroczyli 100 lat życia.
Burmistrz wręczył skan aktu urodzenia, jaki spisano w koneckiej parafii. Przepięknym kaligraficznym pismem odnotowano, że:
"Działo się to w mieście Końskie, dnia ósmego kwietnia tysiąc dziewięćset dwudziestego siódmego roku..."
Tu należy dodać, że pani Henryka Michniewska urodziła się w Niemczech, w pobliżu Rostoku, gdzie przyszli rodzice pojechali na roboty. Tam się młodzi poznali, przypadli sobie do gustu i pojawił się owoc miłości, dziewczynka. Oczywiście w tamtejszej parafii fakt narodzin i chrzest święty zostały odnotowane. Ale po powrocie do Polski, należało spisać polski akt urodzenia. Tu wracamy do oryginału aktu urodzenia:
"W obecności świadków Józefa Lisowskiego i Tomasza Zośka, gospodarzy z Iwasiowa (obecne Piekło) i przedstawili nam dokument pisemny wydany przez księdza proboszcza parafii Rzymsko-Katolickiej w Rostoku. Na chrzcie świętym w parafii Rostok dano dziecku imię Henryka".
Potem jest dokładny opis rodziców chrzestnych i akt zakończono.
W imieniu władz samorządowych miast i gminy Końskie, na pięknym papierze wydrukowano życzenia, w którym czytamy:
"Przeżyła Pani wiek bezwzględnych konfliktów zbrojnych, przemian społecznych i ustrojowych. Jest pani członkiem elitarnej grupy naocznych świadków tych przemian, a dla nowych pokoleń, źródłem wiedzy i mądrości, bogactwem narodu i jego dumą. W tym szczególnym dniu prosimy przyjąć życzenia spełnienia marzeń, radości i szczęścia oraz wielu lat życia w zdrowiu i pomyślności".
Anna Marcinkowska, córka jubilatki wspominała, że mama jest dyplomowaną krawcową, ma bardzo spokojny temperament. Podkreśla, że choć częściowo długowieczność mamy uzależniona jest od diety i trybu życia, to w głównej mierze zależy od genów.
- W rodzinie mojej babci od strony mamy średnia wieku wynosiła 90 lat, a rodzeństwa było sporo. Mamy to szczęście, że wszyscy żyją długo, nie ma chorób nowotworowych czy innych - podkreśliła.
Jubilatka, Henryka Michniewska ma trzy córki, czterech wnuków i siedmioro prawnucząt.
MARIAN KLUSEK
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie