Podopieczni Marcina Kija z Brawler Fight Club Końskie przywieźli dwa medale z Mistrzostw Polski Amatorskiej Ligi MMA (ALMMA).
Mistrzostwa rozegrano 10 listopada w Sochaczewie. To bardzo prestiżowe zawody. Wzięło w nich udział ponad 400 zawodników z całej Polski, co jest rekordem frekwencji tych mistrzostw.
W gronie tym znalazło się dwoje podopiecznych Marcina Kija z Brawler Fight Club Końskie. Wiktoria Czyżewska wystartowała w kategorii kadetek powyżej 57 kg, a Damian Popiel w kat. juniorów 84 kg.
Debiut i to jaki!
Dla Wiktorii był to debiut w MMA.
- Pierwszy start i pierwsze zawody, i od razu udało się odnieść sukces. Dużo dało doświadczenie zdobyte przez kilka lat startów w karate kyokushin, gdzie największym sukcesem było zdobycie Mistrzostwa Europy. Równie dużo przyniosły starty w kickboxingu, zdobyte dwa razy mistrzostwo Polski, wicemistrzostwo oraz najważniejsze trofeum - Puchar Świata. Wiktoria zaliczyła też dwa starty w zawodach brazylijskiego jiu-jitsu, gdzie zdobyła dwa złote medale - informuje trener złotej medalistki Marcin Kij.
Kilka sparingów
W okresie poprzedzającym debiut w MMA, Czyżewska zaliczyła także kilka sparingów.
- W klubach w Warszawie (WCA) oraz Łodzi (Shark Top Team) Wiktoria sparowała z dziewczynami startującymi zawodowo w MMA, m.in Karoliną Owczarz oraz Aleksandrą Rolą. Obie walczą dla największej polskiej federacji MMA, czyli KSW - dodaje trener Marcin Kij.
Do trzech razy sztuka
Damian Popiel w zawodach MMA walczył po raz trzeci.
- Poprzednio nie udało się zająć miejsc medalowych, jednak tym razem doświadczenie zdobyte w poprzednich startach przyniosło skutek w postaci bardzo dobrego trzeciego miejsca. Dużo dały też wyjazdy sparingowe do zaprzyjaźnionych klubów w Kielcach, takich jak Copacabana Kielce, Klincz Kielce oraz w Łodzi, Shark Top Team. Ponadto dywizja Damiana była mocno obsadzona, bo startowało aż 16 zawodników. Aby wywalczyć brązowy medal, Damian musiał stoczyć aż cztery walki, z czego przegrał tylko jedno o wejście do finału - mówi trener Kij.
Kolejne starty w 2020 roku
Kolejne starty MMA zawodnicy Brawlera FC Końskie zaplanowali w przyszłym roku, na galach zawodowych. - Tam nasi bardziej doświadczeni zawodnicy, Gerard Bąk i Artur Krawczyk, będą toczyli swoje kolejne zawodowe walki. Jeśli wszystko ułoży się pozytywnie, powinniśmy zobaczyć naszych reprezentantów w marcu na gali w Radomiu - kończy trener Marcin Kij.
Komentarze opinie