Reklama

Pomoc dla walecznego Bruna nadal potrzebna! Możesz pomóc i ty!

30/03/2023 23:00

Bruno Słowiński z Końskich nadal potrzebuje naszej pomocy. 2-latek opuścił już szpital w Barcelonie, ale walka z rakiem jest dopiero na półmetku.

Przypomnijmy, że w ubiegłym roku u wtedy niespełna 2-letniego Bruna Słowińskiego z Końskich, lekarze zdiagnozowali nowotwór złośliwy - neuroblastomę.

W brzuszku małego Bruna zagnieździł się potwór w najbardziej złośliwej postaci. Ruszyła fala pomocy. Zebrano niezbędną kwotę pieniędzy na pierwszą fazę leczenia. Pod koniec grudnia chłopiec przeszedł operację w szpitalu w Barcelonie, gdzie przez cały czas byli przy nim rodzice: Agata Brzezińska i Mariusz Słowiński. Lekarze wycięli chłopcu 80% guza.

W poniedziałek, 27 marca rodzice Bruna podzielili się na profilu Fb bardzo dobrą wiadomością:

Kochani

Jesteśmy po spotkaniu z lekarzem. Guz centralny jest wyraźnie mniej aktywny a wszystkie zmiany (przerzuty) w kościach zniknęły. Z uwagi, że żadnych przerzutów już nie mamy, lekarze zdecydowali o dodatkowym tomografie samego guza centralnego, żeby zobaczyć go szczegółowo i ustalić czy można tą aktywną część zoperować. Będziemy wiedzieć to w tym tygodniu.

Dziś zaczęliśmy radioterapię i będziemy mieć 20 naświetleń. Od poniedziałku zaczynamy kolejny cykl chemio-immuno. Pierwszy raz usłyszeliśmy dziś,że mamy szanse na remisje. Dziękujemy Wam za wsparcie każdego dnia. Zdrowiejemy dzięki Waszej pomocy.

To jest bardzo dobry dzień.

To jednak nie koniec walki z rakiem.

- Po zakończeniu leczenia w Barcelonie kolejnym etapem walki o życie jest podanie specjalnej szczepionki przeciwko wznowie w USA. Dzięki jej podaniu organizm synka będzie produkować przeciwciała - jeśli w organizmie pojawią się komórki nowotworowe, zostaną automatyczne zniszczone. Jest to etap konieczny do wyzdrowienia, bo neuroblastoma to nowotwór, który powraca niestety bardzo często. Musimy pamiętać, że każda wznowa daje mniejsze szanse na wyleczenie, na życie... - piszą rodzice Bruna.