Reklama

POWIAT KONECKI. Nawałnica łamała drzewa i powalała na drogi. Przeszkody usuwali strażacy [ZDJĘCIA]

Późnym popołudniem 15 sierpnia 2024 roku, nad gminę Końskie i pobliskie nadciągnęła nawałnica. Łamała drzewa w lesie, które padały na drogi. Usuwali je strażacy. Obozu harcerskiego nie ewakuowano. Nikomu nic się nie stało.

Po południu w czwartek 15 sierpnia 2024 roku nad gminę Końskie i pobliskie tereny nadciągnęła burza.

Nawałnica siała spustoszenie w lasach. Łamała drzewa, które padając na jezdnie blokowały drogi. Nawet dojazd do obozu harcerskiego został odcięty. Niemniej nie zachodziła konieczność ich ewakuowania.

Burza nadciągnęła po godzinie 18. Ciemne chmury, wyładowania atmosferyczne, deszcz i silny wiatr dopełniał grozy. Nawałnica poczyniła szkody z którymi zmagali się strażacy JRG PSP i OSP.

Łamane drzewa padały na drogi

Mł. bryg. Mariusz Czapelski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Końskich informował nas, że największe szkody burza wyrządziła na drodze powiatowej pomiędzy miejscowościami Barak i Sielpia. Strażacy usuwali drzewa z drogi 8 powalonych drzew, które zablokowały trasę. Ponadto uprzątnęli 6 połamanych drzew, które leżały, blokowały drogę dojazdową do obozu harcerskiego. Harcerzy nie ewakuowano. Nikomu nic się nie stało.

Strażacy sprzątnęli połamane i blokujące drogę DK74 między Barakiem a krzyżówkami radoszyckimi, jak też między Lipą a Szkucinem w gminie Ruda Maleniecka.

Jak wynika z rejonu, gdzie wichura poczyniła największe szkody, głównie w lasach, apogeum nawałnicy przypadło na rejon Sielpi, Baraku, a wcześniej Szkucina i Lipy. Gdy minęła Końskie, nikt o szkodach o stratach materialnych służb ratowniczych w trybie alarmowym nie informował.

Fot. PSP Końskie

Aktualizacja: 16/08/2024 09:30
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Konecki24.pl




Reklama
Wróć do