
Procesja Bożego Ciała odbywała się wokół kolegiaty św. Mikołaja, kościoła pw. Chrystusa Odkupiciela, św. Anny. Natomiast pobliskimi uliczkami poza kościołem, wędrowali uczestnicy procesji z parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy.
W każdej koneckiej procesji wierni towarzysząc Najświętszemu Sakramentowi przeszli ulicami miasta, z przystankami przy czterech ołtarzach polowych.
W kolegiacie św. Mikołaja procesja z Najświętszym Sakramentem umieszczonym w monstrancji fundowanej w 1707 roku przez matkę Jana Małachowskiego, Wielkiego Kanclerza Koronnego, właściciela Końskich, wiodła wokół świątyni. Ks. prałat Andrzej Zapart niósł ją pod baldachimem rozpostartym i niesionym przez druhów strażaków z Ochotniczej Straży Pożarnej Końskich i Kornicy. W tym roku Róże Różańcowe nie niosły dużego różańca, a takie służące do osobistej modlitwy i kwiaty, czerwone róże. Kilka dziewczynek sypało kwiatki.
Uroczystość przepełniona modlitwą odbywała się jednak przy zmniejszonej liczbie ludzi, chociaż obecni niemal w całości zapełniali obszerny plac kościelny. Procesja zatrzymywała się przy czterech ołtarzach na terenie cmentarza kolegiackiego: pod krzyżem misyjnym, ołtarzem polowym, ołtarzem ustawionym od południowej strony i w kolegiacie. Przy każdym z nich ks. Łukasz Białas odśpiewał fragmenty Ewangelii według św. Marka, Mateusza, Łukasza i Jana.
Sprawowaniu mszy św. towarzyszył śpiewem chór kolegiacki im.bł. Kazimierza Sykulskiego kierowany przez Marka Samsonowskiego. Uczestnicy procesji czcili piękne święto, które w Polsce obchodzone jest od XIII wieku.
MARIAN KLUSEK
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie