Reklama

Koniec projektu „Razem dla Seby”

Pomysłodawcy projektu „Razem dla Seby” poinformowali na swoim fanpage'u, że projekt dobiegł końca.

Przypomnijmy, że 31-letni dziś Sebastian Makowski jako czterolatek uległ wypadkowi, który spowodował pijany kierowca.

Skazany na wózek

Tragedia zabrała tatę chłopca, a jego na zawsze posadziła na wózku inwalidzkim. Mężczyzna z mamą mieszkają w małym mieszkaniu, na drugim piętrze w bloku bez windy. Mama ma poważne kłopoty z kręgosłupem i coraz mniej może pomóc synowi ze schodzeniem na dół.

- Na krótki okres odpowiedzią stał się schodołaz, urządzenie zwożące i wwożące po schodach. Niestety, lata jego świetności minęły i z czasem stał się bardziej ryzykiem, niż możliwością wyjścia na dwór. Ciągłe psucie się i wymiana akumulatorów to norma. Schodołaz jest wyrocznią, która decyduje, czy bezpiecznie przebrnę przez schody w moim bloku, czy może stanę w połowie drogi. W przypadku tego drugiego scenariusza, zmuszony jestem dzwonić po znajomych, aby wciągnęli mnie z wózkiem - informuje Sebastian.

Starania o windę spełzły na niczym

Starania o budowę windy zewnętrznej czy wewnętrznej, nie przyniosły żadnego rezultatu.

- W 2016 r. jedyna osoba, która mną się opiekuje, moja matka, dowiedziała się, że ma kilka przepuklin międzykręgowych. Oznacza to, że nie może dźwigać, bo istnieje ryzyko, że w pewnym momencie przepukliny te mogą się rozlać powodując u niej stałe kalectwo w postaci pozycji leżącej. Próbowaliśmy już wszystkiego: windy zewnętrznej balkonowej, budowy windy wewnątrz bloku oraz instalacji windy naściennej. Nie uzyskaliśmy na to pozwolenia - mówi Sebastian Makowski.

Dom jedyną szansą

Szansą jest jedynie budowa niewielkiego domu bez barier. Rodzina za pieniądze ze sprzedaży mieszkania po babci zakupiła działkę. Sebastian zarejestrował się na na stronie: zrzutka.pl/dom-bez-barier-dla-sebastiana. W Końskich powstał Komitet Społeczny „Razem dla Seby”, który zaangażował się w zbiórki pieniężne podczas imprez. Inicjatorkami projektu były Izabela Majer-Wąsik, Julita Dzwonek, Dominika Stefańczyk, Barbara Więcław, Joanna Stołowska i Sylwia Wietrzykowska.

Dom zaczął powstawać...

Projekt zakończony

W minionym tygodniu członkowie grupy poinformowali, że projekt „Razem dla Seby” Komitetu „Razem dla Innych” dobiegł końca.

Jak czytamy na fanpage'u grupy:

W zbiórce pomagali młodzi wolontariusze oraz członkowie Jednostki Strzelecka 2026 Końskie. Staraliśmy się być na wszystkich lokalnych festynach i imprezach masowych. Byliśmy w takich miejscach jak Niebo, Sierosławice, Nałęczowie i Bedlenku. Mieszkańcy tych miejscowości przywitali nas bardzo ciepło i okazali wielkie serce. Projekt „Razem dla Seby” zakończył się wielkim sukcesem i już można oglądać owoce ciężkiej pracy. W niecałe pół roku udało się zebrać ok. 30 tys. złotych! Dziękujemy i gratulujemy wszystkim, którzy razem z nami podjęli się tego trudnego zadania.

Jest więc duża szansa, że wymarzony dom bez barier Sebastiana Makowskiego powstanie!

Dariusz Kosma

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Konecki24.pl




Reklama
Wróć do