Reklama

Rozłam w powiatowym PiSie?

30/11/2017 07:26
Choć nikt tego głośno nie mówi, doszło do przewrotu w koneckim PiSie. Od tygodnia  powiatowymi strukturami kieruje Grzegorz Piec, radny powiatowy oraz zastępca dyrektora kieleckiego oddziału Kasy Społecznego Ubezpieczenia Rolniczego.  Głosowanie zdetronizowało z pozycji lidera Andrzeja Marka Lenarta, wicestarostę koneckiego, który był jednym ze współtwórców PiS w powiecie koneckim jako zaufany człowiek posła śp. Przemysława Gosiewskiego.

 Wynik: 6 do 2

Wybory do zarządów gminnych w Gowarczowie, Smykowie, Stąporkowie, Końskich i Zarządu Powiatu PiS odbyły się w środowy wieczór 15 listopada. Niespodzianką okazało się ostatnie głosowanie, bowiem kandydatem na przewodniczącego struktur powiatowych wskazanym przez posła Krzysztofa Lipca, przewodniczącego struktur wojewódzkich był Grzegorz Piec, przewodniczący terenowego komitetu PiS w Smykowie, a nie pewniak czyli obecny pełnomocnik PiS w powiecie Andrzej Marek Lenart, wicestarosta konecki. Głosowanie było jawne, a uprawnieni byli do niego członkowie Zarządu Powiatu. Za kandydaturą Pieca głosowali: Paweł Gręda, Adam Szlufarski, Robert Sidor, Jarosław Staciwa oraz sam Grzegorz Piec, przeciw oddano dwa głosy należące do Andrzeja Marka Lenarta i Danuty Leśniewicz.

Rozłamu nie ma

- Rekomendowałem na to stanowisko swojego najbliższego współpracownika w powiecie koneckim pana Grzegorza Pieca. Jest to bardzo dobry wybór, a w PiS potrzebna jest zarówno młoda, świeża krew jak i doświadczenie - przekonuje poseł Lipiec. Zapytany o to, czy głosowanie miało na celu odstawienie Lenarta na boczny tor zaprzecza. - Andrzej Lenart jest bardzo ważną postacią jako przewodniczący struktur miejskich w Końskich. Na jego głowie jest przygotowanie do wyborów samorządowych i wystawienie w nich dobrej reprezentacji - dodaje. Jak zapewnia nie ma mowy o kłopotach w powiatowych strukturach. - Nie ma żadnego rozłamu, szanujemy Andrzeja - zapewnia. W podobnym tonie wypowiada się Grzegorz Piec. - To nie rozłam, to zmiana pokoleniowa, do której wreszcie dojrzała większość członków PiS w naszym powiecie - mówi nowy przewodniczący.

 Nie stosował się

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy Andrzej Marek Lenart stracił stanowisko m.in. po konflikcie z posłem Krzysztofem Lipcem, ale również po poróżnieniu się  z innymi członkami koneckich struktur. Nie jest tajemnicą, że przewodniczący Lipiec nie popierał koalicji PSL - PiS w Radzie Powiatu. Jednym z pomysłodawców był właśnie Lenart, który nie reagował na jego sugestie o zerwaniu koalicji, tłumacząc to bardzo dobrą i długoletnią współpracą z PSL. Głośno mówi się też, że czarę goryczy przelało stanowisko do możliwej kandydatury na burmistrza Końskich. Lenart zdecydowanie, np. na łamach TYGODNIKA, sprzeciwiał się wystawieniu Kamila Kubickiego i potwierdzał, że jeśli PiS nie znajdzie mocnego kandydata rozważy poparcie na to stanowisko Krzysztofa Obratańskiego. Wiadomo już, że sprzeciwiała się temu część działaczy, którym marzy się przejęcie władzy w koneckim magistracie.

Przewodniczący zdecydował

Andrzej Marek Lenart nie ukrywa tego, że jest zawiedziony takim rozwojem sytuacji. - Nie ma tu czego za bardzo komentować. To decyzja przewodniczącego Lipca, samo głosowanie i przygotowanie do niego wzbudziło moje wątpliwości związane z kwestią formalną - mówi Lenart. Jak twierdzi nie zamierza występować z partii i nie przewiduje zmian w Radzie Powiatu. - Nie widzę zagrożenia koalicji, bo podpisywali ją radni, a nie partia. Danuta Leśniewicz i Jarosław Lastota w dalszym ciągu ją popierają - zaznacza.  Nowy szef Grzegorz Piec już ma plany na najbliższy bardzo pracowity rok. - Najważniejsze jest teraz utworzenie komitetów z każdej gminie naszego powiatu, zostały nam jeszcze cztery. Przygotowujemy się do wyborów samorządowych i mogę powiedzieć już dziś, że w każdej gminie wystawimy swojego kandydata na wójta lub burmistrza, nazwiska niektórych już pojawiały się w mediach - mówi przewodniczący Piec.

Fotel starosty?

Z naszych informacji wynika, że nie zapadły jeszcze decyzje dotyczące stanowiska, o które Piec ma powalczyć  w wyborach samorządowych. Możliwa jest oczywiście kandydatura na  wójta gminy Smyków (walczył o to stanowisko kilka razy bez powodzenia) oraz kandydowanie do Rady Powiatu. Nowa ordynacja wyborcza ma jednak zakazać jednoczesnemu startowaniu na włodarza gminy i radnego powiatowego. W tym przypadku Piec mógłby startować na radnego powiatowego. Zakładając dobry wynik PiS miałby prostą drogę, by stanąć na czele Starostwa Powiatowego i objąć stanowisko starosty, powtarzając przy tym samym drogę swojego poprzednika Andrzeja Marka Lenarta.
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Konecki24.pl




Reklama
Wróć do