Wiele kolizji i tragicznych w skutkach wypadków drogowych jest skutkiem przekraczania prędkości, nie stosowania się do znaków ją ograniczających. Za przykład może posłużyć fakt, gdy policjanci z "drogówki" zauważyli, że na drodze K-42 mijający ich apel przekroczył prędkość. Pojechali za nim radiowozem alfa romeo, który jest wyposażony w videorejestrator. Policyjny samochód nagrywał jego szybkość na odcinku między Kazanowem, a Dębą. Opel mijał znaki ograniczające prędkość do 90 potem 70, 50 km/godz. Na liczniku opla wskazówka ciągle przekraczała ponad 133 km/godz. Taki stan zapisał rejestrator radiowozu. A my ten obraz sfotografowaliśmy i tu pokazujemy. Aspirant Marcin Wąsik z WRD powiedział nam, że przed Dębą auto zostało o zatrzymane. Kierowca otrzymał mandat 500 złotych i 10 punktów karnych.
Fotoradar w Smykowie
Na terenie powiatu koneckiego działa jeden fotoradar. Umieszczony przy drodze K-74 w Smykowie. Obsługuje go Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym Główny Inspektorat Transportu Drogowego - Warszawa. Aparatura fotografuje wszystkie pojazdy przekraczające prędkość. Tak nadjeżdżające na obiektyw fotoradaru jak też i oddalające się. Fotki automatycznie drogą radiową przesyła do wspomnianego centrum. Po opracowaniu trafiają do rąk kierowców, którzy dopuścili się przekroczenia prędkości. Im pozostaje jedynie uiścić określonej wartości grzywnę, albo też czekać na rozstrzygnięcie sądowe.
Suszarki nowej generacji
- Policjanci korzystają z ręcznych radarów, które wykorzystują zjawisko Dopplera, czyli zmianę częstotliwości fal podczas ruchu nadajnika względem odbiornika. Emitowana przez radar fala odbija się od samochodu i określa jego prędkość. Innym miernikiem jest "iskra". Ta daje możliwość pomiaru prędkości z odległości 800 metrów - mówi nadkomisarz Grzegorz Michorek - naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Końskich. Policjant może mierzyć szybkość auta jadąc radiowozem za lub przed kontrolowanym pojazdem. Najprecyzyjniejszym urządzeniem, jakie posiadają koneccy policjanci jest laserowy miernik prędkości "Ultralyte lti 20-20". Działa w oparciu o laser, a nie fale radiowe, jak tradycyjne "suszarki". Tu wyliczana jest różnica odległości pojazdu od nadajnika w jednostce czasu, z których wynika jaka jest prędkość auta. Pomiar prędkości możliwy jest gdy auto pędzi do 320 km/godzinę. I można je można prowadzić już od 1000 metrów. Czas mierzenia wynosi jedynie 0,3 sekundy.
Przykładowe kary:Za przekroczenie prędkości o 20 km w terenie niezabudowanym mandat wynosi 114 złotych, w terenie zabudowanym już 228 złotych; za szybko o 30 km w terenie niezabudowanym 190, w terenie zabudowanym – podwojenie tej wartości czyli 380 złotych; więcej o 50 km/godzinę – odpowiednio – 760 i 1520 złotych.
Komentarze opinie