Koneccy policjanci odwiedzili kolonistów w Sielpi. Na spotkanie, które zorganizował mł. asp. Leszek Myszkowski komendant Nieetatowego Zespołu Policji Wodnej w Sielpi przybył z psem służbowym Czako, jego przewodnik mł. asp. Rafał Munnich. Policjanci przedstawili dzieciakom zasady bezpieczeństwa w przypadku spotkania z agresywnym psem. Dowiedziały się jaką postawę przybrać gdy pies atakuje, jakie rasy psów mogą służyć w policji, dowiedzieli się również dlaczego psy gryzą i dlaczego nie wolno patrzeć im prosto w oczy. Taka wiedza przyda się im gdy będą przebywać w różnych środowiskach.
Potem funkcjonariusze demonstrowali umiejętności Czako. Pokonywał wysokie przeszkody z taką łatwością jakby występował w cyrku, a nie służył w policji. Atakował groźnych bandytów. Dzieci podziwiały jaki jest posłuszny, reaguje na komendy wydawane przez swego przewodnika i co ważne zawsze broni swego opiekuna.
Po pokazie, dyskusjach z policjantami koloniści wysłuchali informacji o dopalaczach, narkotykach, ich szkodliwości dla zdrowia, a nawet życia człowieka. Policjanci starali się uświadomić młodym ludziom, że wspomniane specyfiki to trucizny i każde ich zażycie może wiązać się z poważnym ryzykiem ciężkich chorób, śmierci. Dzieciaki doszły do wniosku, że nie warto ryzykować własnego życia. A potem pytały o pracę psów w policji i ich szkolenie.
Komentarze opinie