Rodzinna znaczkowa pasja

Nie tak dawno pisaliśmy o osiągnięciach Piotra Rodzocha, ucznia II LO, który swoją przygodę zaczynał w koneckiej Dwójce. Okazuje się, że pasją filatelistyczną pani Janina zaraża również rodziców. - To pierwszy raz, kiedy rodzic również zaangażował się w zbieranie znaczków i przygotowywanie eksponatu czyli specjalnego albumu zawierającego znaczki z danego kategorii tematycznej - mówi Janina Ceterowska.

 Mama z synem

Pierwszą mamą, która uległa filatelistycznej pasji jest Monika Kacperska. - Wszystko zaczęło się od Mateusza, który szukał koła zainteresowań w swojej szkole. Zaczął zbierać znaczki i postanowiłam do niego dołączyć - opowiada pani Monika. Co ciekawe mama działa nie tylko jako pomoc, ale również autonomiczny zawodnik podczas filatelistycznych konkursów. Na swoim koncie ma już brązowy medal przywieziony z Wystawy Filatelistycznej III stopnia o zasięgu krajowym w Oławie. - Jestem osobą religijną, organizuję wyjazdy na msze uzdrowieniowe, więc ucieszyłam się, kiedy miałam przygotować eksponat ze znaczkami związanymi z religią. W najbliższym czasie zamierzam go jeszcze rozbudować - dodaje. Jej syn Mateusz ma już w kolekcji dwa medale: złoty z Oławy i brązowy z Zabawy, gdzie pojechał razem ze swoją mamą. Co ciekawe pani Monika o swojej pasji napisała artykuł, który ukazał się w branżowym piśmie "Filatelista".

 Zaczęło się od barwnego plakatu

Debiut w tym periodyku ma już za sobą Mateusz Salagierski, który we wrześniu rozpocznie naukę w V klasie. Jego opowiadanie zostało wyróżnione w Ogólnopolskim Konkursie na Opowiadanie Filatelistyczne. Opisał w nim swoją przygodę związaną z początkami zajęć w kole i zbieraniem znaczków. - Zobaczyłem w szkole barwny plakat i byłem bardzo zaciekawiony, tym co robi się w czasie zajęć w kole. Bardzo mi się tam spodobało - opowiada Mateusz. Teraz w zbieranie znaczków zaangażowana jest cała rodzina, a szczególnie tata Marcin, który w młodości również kolekcjonował znaczki. Konkretnych okazów trudnych do zdobycia wszyscy szukają na internetowych portalach. Chłopiec zajął czwarte miejsce w kieleckim półfinale 35. Ogólnopolskiego Młodzieżowego konkursu Fitelistycznego  pod hasłem "Teraz Lubelskie, a Nałęczów jego perłą". Jak zaznacza to dopiero początek zbierania medali. Mimo wakacji nie ma odpoczynku od pasji. Już we wrześniu do Oławy na kolejny konkurs zostaną wysłane eksponaty: Mateusza Kacperskiego, Mai Kani, Karoliny Ciaś.